Tragedią mogła zakończyć się wczorajsza podróż pasażerów jednego z autobusów.
- Około godziny 12.35 oficer dyżurny komendy otrzymał telefoniczną informację o kierowcy miejskiego autobusu, który może znajdować się pod wpływem alkoholu. Stróże prawa zatrzymali go na przystanku przy ulicy Arki Bożka – informuje młodsza aspirant Bogusława Dudek, oficer prasowa jastrzębskiej policji.
Badanie alkomatem potwierdziło, że 44-latek jest pijany. Jastrzębianin miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Został zatrzymany i trzeźwiał w policyjnym areszcie. Stracił już prawo jazdy i stanie przed sądem. Grozi mu do 2 lat więzienia.
Komentarze