Pracownica komendy policji w Żorach być może nawet uratowała życie 50-latkowi / Policja Żory
Pracownica komendy policji w Żorach być może nawet uratowała życie 50-latkowi / Policja Żory

Wczoraj po godz. 7 inspektor zatrudniona w zespole łączności i informatyki policji w Żorach zaparkowała swój samochód na sąsiadującym z komendą parkingu. Kiedy szła do pracy zauważyła około 50-letniego mężczyznę, który nerwowo stąpał przy aucie. -Informatyczka natychmiast podeszła do niego, a ten poprosił o pomoc. Zadzwoniła pod numer alarmowy i wezwała karetkę pogotowia. Do czasu przyjazdu ambulansu zaopiekowała się pacjentem – informuje aspirant sztabowa Kamila Siedlarz, oficer prasowa żorskiej policji. Jak się okazało, był przewlekle chory. Jadąc samochodem nagle doznał ataku duszności. Gdyby nie empatia i pomocny gest pracownicy żorskiej komendy nie wiadomo, jak zakończyłaby się ta historia.
Pani informatyk jest tu zatrudniona przeszło 30 lat, wykształcenie ma jednak... medyczne

Komentarze

Dodaj komentarz