Przyczyny wypadku bada policja / Policja
Przyczyny wypadku bada policja / Policja

Żywieccy policjanci ustalają szczegółowe przyczyny i okoliczności wypadku, do którego doszło w Zwardoniu na torze kartingowym. W czasie jazdy gokartem 21-letniej mieszkance Wodzisławia zacisnął się na szyi szalik. Kobieta jest nieprzytomna.

Wczoraj około godz. 15 dyżurny żywieckiej policji otrzymał informację, że w Zwardoniu na torze kartingowym doszło do groźnego wypadku. Na miejsce natychmiast pojechali stróże prawa. Okazało się, że w czasie jazdy gokartem 21-letniej mieszkance Wodzisławia zacisnął się na szyi szalik. Dostał się on w tylną oś napędową koła. -Kobieta w stanie ciężkim, nieprzytomna, została przetransportowana śmigłowcem lotniczego pogotowia ratunkowego do szpitala. Na miejscu przez kilka godzin pracowali policjanci, którzy ustalają szczegółowe przyczyny oraz okoliczności tego zdarzenia – informuje aspirant sztabowa Mirosława Piątek, oficer prasowa żywieckiej policji. Jak nam powiedziała przed chwilą, poszkodowana wciąż nie odzyskała przytomności. - Wstępnie ustalono, że gdy wchodziła na tor miała schowany szalik pod kurtką. Podczas trzeciego okrążenia wywiało go spod wierzchniego ubrania na zewnątrz i dostał się w oś koła – mówi rzeczniczka. Policja zabezpieczyła dokumentację. Śledczy sprawdzają co było przyczyną zdarzenia. - Za wcześnie mówić o czyjejkolwiek winie. To mógł być nieszczęśliwy wypadek – dodaje pani rzecznik.

Komentarze

Dodaj komentarz