Dorośli nie byli w stanie opiekować się dziećmi / Policja Żory
Dorośli nie byli w stanie opiekować się dziećmi / Policja Żory

Dwa dni temu do rodziny zastępczej trafiła trzylatka, gdyż jej babcia i matka były tak pijane, że nie mogły zająć się dzieckiem. Wczoraj kolejna czwórka dzieci podzieliła jej los. Jak informuje żorska policja, rodzeństwo w wieku od 2 do 9 lat przebywało w mieszkaniu na osiedlu Powstańców Śląskich z obcym mężczyzną. Opiekunowie dzieci spali tymczasem w pokoju upojeni niemalże do nieprzytomności alkoholem.
-O zdarzeniu stróżów prawa powiadomiła asystentka rodziny. Co ciekawe, jej wizyta była wcześniej zapowiedziana. Ale zamiast dorosłych osób w drzwiach stanęła kilkuletnia dziewczynka, która powiedziała, że mama śpi. Poprosiła, by asystentka przyszła w innym czasie. Ta jednak postanowiła kontynuować wizytę i sama poszła sprawdzić co dzieje się z matką – informuje aspirant sztabowa Kamila Siedlarz, oficer prasowa żorskiej policji.
31-latka faktycznie spała i to tak mocno, że z trudem dało się ją dobudzić. Obok niej leżał pijany w sztok jej 39-letni partner. Gdy mundurowi zbadali oboje okazało się, że mężczyzna ma blisko 4 promile alkoholu w wydychanym powietrzu, a jego konkubina prawie 2. Czwórka dzieci przebywa obecnie pod opieką zastępczych rodziców.

Komentarze

Dodaj komentarz