Nie tylko w aptekach, ale i w hurtowniach farmaceutycznych nie ma już szczepionek przeciwko żółtaczce typu A, zwanej pokarmową. Tymczasem można już mówić o epidemii tej choroby w kraju. Kilka przypadków zanotowano w naszym regionie.
Mieszkańcy wykupili w aptekach szczepionki przeciwko żółtaczce pokarmowej. Co najgorsze, preparatu nie ma już nawet w hurtowniach. - Nowo wyprodukowane szczepionki trafią do sprzedaży dopiero w pierwszym kwartale przyszłego roku. Takie informacje mamy z hurtowni – powiedziała nam przed chwilą Anna Gerula-Grabowska, magister farmacji z Apteki „Pod Lwem” przy Placu Wolności w Rybniku.
Przez lata nie chorowaliśmy na żółtaczkę brudnych rąk. Od początku roku do 15 października w województwie śląskim zanotowano już 198 przypadków tej groźnej choroby. Dla porównania, w zeszłym roku 3. Rybnicki sanepid informuje o czterech przypadkach, a wodzisławski o dwóch. W poprzednich latach nie było ani jednego. Więcej w środowych "Nowinach".
Komentarze