Wiszą na prywatnej posesji od około miesiąca i można na nich przeczytać: "Zimioki bez chymie" i "Drzewo do polynio". Zawiesił je tutaj Ryszard Ucher, nauczyciel muzyki, muzyk i dyrygent, prowadzący Orkiestrę Kopalni Borynia oraz chór Jadwiga z Radlina II.
- Jeżech Ślonzokym, miyszkomy na Slonsku i godzi sie godać. Jest to dla mnie naturalne, nie widza w tym żodnego problymu - mówi Ryszard Ucher. Dodaje, że banery wzbudzają spore zainteresowanie. Ludzie dzwonią, przystają samochodami, robią zdjęcia. - Mom zimioki ekologiczne, kiere udało mi sie wyhodować bez nawozów sztucznych i oprysków. Mom też drzewo ekologiczne z wierzby, czamu sie tym nie pochwolić - mówi nauczyciel muzyki. 15 lipca, z okazji Dnia Śląskiej Flagi, wywiesił też żółto-niebieską flagę i zamierza ją eksponować przez cały rok. - Przekonał mnie mój syn, mówiąc, że na całym świecie wiszą flagi mniejszych i większych krajów czy regionów, tylko u nas nie. Dlatego postanowiłem, że u mnie będzie wisieć cały czas - dodaje Ryszard Ucher. Warto wspomnieć, że w sąsiednich Rydułtowach są dwa sklepy ze śląskimi nazwami: "Ślonski Gyszeft" i "Fest gryfny szrank". W Radlinie można zrobić zakupy w "Ślōnskich Szpecyjałach", a w Czerwionce-Leszczynach w "Rychtig Ślunskij Baksztubie".
Komentarze