Stary ratusz żorski na rynku / UM
Stary ratusz żorski na rynku / UM

 

W zeszłym roku Główny Urząd Statystyczny zanotował w całym kraju blisko 63,5 tysiąca rozwodów. Ich liczba w porównaniu do 2015 roku spadła o 4 tysiące. Niestety, najwięcej małżeństw na 1000 mieszkańców, bo średnio aż 2,7, rozstało się w Żorach.

 

W 2016 rozeszły się tu aż 184 pary, rok wcześniej – 134. To bardzo duży wzrost. Jak wynika z danych GUS, kolejne miejsca w tym niechlubnym rankingu zajęły Chełm, Gorzów Wielkopolski i Skierniewice (wszystkie po 2,6), najmniej rozwodów na 1000 mieszkańców było w Tarnobrzegu – 1,2. W skali kraju wskaźnik ten wyniósł natomiast 1,7. Dużo lepiej niż w Żorach sytuacja wygląda w innych powiatach naszego regionu. W Rybniku i Jastrzębiu-Zdroju wskaźnik wyniósł 1,8, czyli nieco więcej od średniej krajowej. Natomiast w powiatach wodzisławskim i raciborskim jest 1,5, a w rybnickim 1,4, czyli nawet poniżej wspomnianej mediany.

W żorskim magistracie znaleźli wytłumaczenie informacji, która obiegła kraj. – To temat sztucznie rozdmuchany. Rzecz dokładnie przeanalizowała kierownik naszego urzędu stanu cywilnego. Mamy bardzo ładną salę, a urzędniczki zapewniają wspaniałą atmosferą młodym parom. Dlatego w Żorach bierze śluby wiele osób spoza miasta. Kiedy potem niektóre decydują się na rozwód, trafia to do statystyki – podkreśla Adrian Lubszczyk z magistrackiego biura promocji, kultury i sportu.

Jak podaje GUS, główną przyczyną rozpadu małżeństw jest niezgodność charakterów (ponad 40 procent), niedochowanie wierności małżeńskiej (ponad 21 procent) i alkoholizm (17 procent). Innymi powodami są: nieporozumienia na tle finansowych, naganny stosunek do członków rodziny, dłuższa nieobecność, trudności mieszkaniowe, różnice światopoglądowe, niedobór seksualny, narkotyki (dopalacze itp.), hazard.

W zdecydowanej większości wnioski o rozwody wnoszą kobiety. Wina żony orzekana jest jednak w 4 procentach przypadków, wina męża w 16 procentach, natomiast w 75 procentach sąd nie orzeka o winie. Najczęściej małżonkowie rozstają się po około 14 latach wspólnego życia. Małżeństwa dwukrotnie częściej rozpadają się w miastach aniżeli na wsi. Podwyższył się także wiek małżonków decydujących się na rozwód. Dla mężczyzny to 41 lat, a kobiety 39. Najwięcej rozwodzących się pań legitymuje się wykształceniem średnim, potem wyższym. Najrzadziej decydują się na rozstanie z mężem kobiety z wykształceniem niepełnym podstawowym. Nieco inaczej wygląda to w przypadku panów, gdzie większość rozwodników ukończyła szkołę zawodową, nieco mniej średnią, a potem są absolwenci studiów wyższych.

1

Komentarze

  • fotograf Może w środku jest ładnie ale na zewnątrz budynek 15 października 2017 17:46bardzo przeciętny by nie powiedzieć brzydki. Najładniejsze pałace ślubów w okolicy są: w Raciborzu, Rybniku i Wodzisławiu. Budynki zabytkowe i naprawdę piękne - tak na zewnątrz jak i w środku.

Dodaj komentarz