32-latek wmawiał policjantom, że to nie on kierował!, że to nie on kierował! / Policja
32-latek wmawiał policjantom, że to nie on kierował!, że to nie on kierował! / Policja
32-latek wjechał na czerwonym świetle i doprowadził do zderzenia z innym autem. Był pijany. Policjantom wmawiał, że to nie on kierował!

W sobotę około godziny 21.55 kierujący volkswagenem jadąc ulicą Raciborską w Rydułtowach w kierunku Rybnika wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Zderzył się z renaultem, wyjeżdżającym z ulicy Ładnej.  Mężczyzna próbował odjechać z miejsca kraksy, ale uszkodzenia auta nie pozwoliły na to. Policjantom próbował wmówić, że auto prowadził jego kolega, choć w pojeździe nie było nikogo innego. 32-latek nie miał prawa jazdy ani ważnych badań technicznych.

Zabrano mu więc dowód rejestracyjny. Na komisariacie poddano go badaniu na zawartość alkoholu. Wydmuchał ponad dwa promile.

4

Komentarze

  • jo do miasto 10 października 2017 20:58Po nazwach ulic sądzę że chodziło o Rydułtowy
  • ciekawy miasto 09 października 2017 23:34Może z dziennikarskiej rzetelności podawać miejscowość zdarzenia?
  • Johan z Niemiec unicestwic 09 października 2017 22:39w.g mnie należy unicestwiać takie gady ożrackie z takich osobników niema nic ani państwo ani rodzina trzeba ich żywić stwarzają tylko problemy zabijają okaleczają innych na drogach po co mają żyć takie gady nienawidzę pijących ludzi obojętnie jaki alkohol bez tego można żyć ,/ precz z gorzałą i pijącymi .
  • Maks Pijaczyny 09 października 2017 14:05Nie za duzo tych pijakow?Czy naprawde nie mozna z tymi alkoholikami nic zrobic?

Dodaj komentarz