39-latkowi grozi 7,5 roku więzienia / Policja Rybnik
39-latkowi grozi 7,5 roku więzienia / Policja Rybnik

Do komendy zgłosiła się kobieta, która powiedziała, że dręczy ją syn. Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że od dłuższego czasu znęca się nad nią psychicznie i fizycznie. -Wszczyna awantury domowe, wyzywa ją słowami powszechnie uznanymi za wulgarne i obraźliwe, ogranicza jej kontakty z sąsiadami, nie pozwala opuszczać mieszkania, naruszył jej nietykalność cielesną, a także groził pozbawieniem życia i zdrowia – wylicza starsza sierżant Anna Karkoszka, oficer prasowa rybnickiej policji. Funkcjonariusze z wydziału prewencji zatrzymali 39-letniego rybniczanina, który trafił do policyjnego aresztu.
Okazało się, że pod koniec lipca stróże prawa już interweniowali już w tym miejscu. -Mężczyzna groził wtedy sąsiadom pozbawieniem życia i wykrzykiwał, że spali ich domy. Awanturnik wtargnął też na teren posesji sąsiada i uderzył go pięścią w twarz. Podczas zatrzymania, znieważył interweniujących policjantów oraz wywierał wpływ na czynności służbowe – informuje Anna Karkoszka. Jak dodaje, podejrzany usłyszał zarzuty i decyzją prokuratora został oddany pod dozór policji. Okazało się jednak, że działał w warunkach recydywy. Z materiałów wynika, że przeciwko 39-latkowi prowadzono już sprawę o znęcanie fizyczne i psychiczne wobec żony, które zakończyło się dla domowego oprawcy karą więzienia. Zebrany materiał dowodowy pozwolił śledczym na przedstawienie mu zarzutu psychicznego i fizycznego znęcania się nad matką. Pojawił się też wniosek o tymczasowe aresztowanie, do czego przychylił się sąd. Zwyrodnialcowi grozi do 7,5 roku więzienia.

Komentarze

Dodaj komentarz