Uroczystości rozpoczęły się mszą św. w zabytkowym drewnianym kościele pw. Wszystkich Świętych. Przedtem kobiety w ludowych strojach i górnicy wprowadzili przed ołtarz piękną koronę dożynkową, wykonaną z tegorocznych zbóż przez koło gospodyń wiejskich. - Dziękujemy za wielki dar jakim jest chleb – powiedział w homilii proboszcz ks. Krzysztof Kępka.
Redaktor Henryk Grzonka, były prezes Radia Katowice, pochodzący właśnie z Łazisk, ofiarował swojej parafii obraz Matki Boskiej Piekarskiej. Jego historia jest niezwykła. - Los zrządził, że przez ponad pięć lat siedziałem przy przedwojennym biurku Stanisława Ligonia, czyli Karlika z Kocyndra. W 1939 roku wiedząc, że znajduje się na liście gestapo osób do zlikwidowania, udało mu się wyjechać na Węgry, a potem do Palestyny. Jak wiecie Ligoń był również malarzem, a może przede wszystkim nim. Tymczasem na Bliskich Wschodzie reaktywowano 3. Pułk Ułanów Śląskich, którego dowódca poprosił Ligonia o namalowanie obrazu do ołtarza polowego. Wcześniej przyjechali po to samo szwoleżerowie wileńscy, ale im odmówił. Ślązakom nie potrafił odmówić. Tak powstał obraz Matki Boskiej Piekarskiej, który ocalał – mówił Henryk Grzonka. Po wojnie ułani zabrali obraz do Wielkiej Brytanii. W latach 80. został znaleziony w... kotłowni. Obraz wrócił tam, gdzie przed wojną stacjonowali śląscy ułani, czyli Tarnowskich Gór. Można go oglądać do dziś. - Kiedy został wypożyczony do radia na wystawę prac Stanisława Ligonia, poprosiłem, by pozwolono mi zrobić osiem kopii. Przez ostatnie pięć lat miałem okazję ofiarować je w różne miejsca. Jedna zawisła np. w radiu, druga trafiła do abpa Zimonia, trzecią ofiarowałem abpowi Skworcowi. Oczywiście jedną przekazałem do Piekar – wymieniał Henryk Grzonka, który w sobotę otrzymał tytuł honorowego obywatela gminy Godów. Ostatnia kopia będzie odtąd w Łaziskach.
Dożynki zaszczycili pozostali honorowi obywatele, to wybitni aktorzy Franciszek Pieczka (urodzony w Godowie) i Marian Dziędziel (ur. Gołkowice), dr Józef Musioł (ur. Połomia), sędzia Sądu Najwyższego w stanie spoczynku i literat, oraz Marian Hudek (ur. Podbucze), zdobywca Korony Ziemi, czyli najwyższych szczytów na poszczególnych kontynentów. W gronie tym zabrakło dwóch honorowych obywateli muzyków Zbigniewa Wodeckiego i Krystiana Tesarczyka, którzy zmarli w tym roku w odstępie kilku dni. Obaj byli związani z Łaziskami i na dożynkach w 2012 roku w tej właśnie miejscowości odebrali tytuł. - Myślę, że pomogli przegonić deszcz – zauważyła prowadząca imprezę na terenie za stadionem piłkarskim. Utalentowana młoda Natalia Wachtarczyk zagrała ulubioną kompozycję Wodeckiego „Zacznij od Bacha” na ulubionym instrumencie Tesarczyka – saksofonie.
-Bardzo wzruszył mnie ten utwór zagrany na saksofonie przez małą dziewczynkę. Tak się składa, że obaj ze Zbyszkiem byliśmy honorowymi obywatelami Godowa, a w ubiegłym roku odciskaliśmy razem dłonie w Międzyzdrojach – powiedział nam Marian Dziędziel. Wszyscy podkreślali, że Zbyszek był wspaniałym dobrym człowiekiem i wielkim artystą. Bardzo im go brakuje. Krystian Teasarczyk był znakomitym jazzmanem, zrobił dużą karierę w Finlandii.
Henryk Grzonka apelował do młodych: - To, że mieszkacie w Łaziskach nie oznacza, że jesteście gorsi od tych, co mieszkają w dużych miastach. Dziś są już inne czasy. Jak zdawałem na studia było 15 kandydatów na jedno miejsce. Ale mój świętej pamięci wujek ksiądz powtarzał mi, że trzeba mieć w życiu marzenia, do czego was gorąco zachęcam. Jako młody człowiek chciałem komentować w Rybniku mecze żużlowe, potem pojechać na mistrzostwa świata, a następnie na olimpiadę. To wszystko było mi dane – podkreślił redaktor.
Starostami dożynek było tym razem małżeństwo Katarzyna i Zbigniew Grześkiewiczowie, którzy gospodarują na 8,5 ha ziemi. Wypieczony z tegorocznego zboża tradycyjny bochen chleba przekazali na ręce wójta Mariusza Adamczyka i Antoniego Tomasa, przewodniczącego rady gminy. W uroczystości wzięli udział również m.in. senator Adam Gawęda i poseł Gabriela Lenartowicz. Nie zabrakło gości z Czech i Ukrainy. Ulicami Łazisk przejechał barwny korowód dożynkowy. Jedną z wielu atrakcji było wspólne zaśpiewanie trzech utworów przez połączone zespoły muzyczne z całej gminy.
Komentarze