Telewizja Polska nakręciła ostatnio dwa dokumenty o Raciborzu. Filmy wpisują się w obchody 800-lecia miasta.
Wybór padł między innymi na Racibórz ze względu na bogata i złożoną historię. To również doskonała okazja do promowania nadodrzańskiego grodu w jubileuszowym roku. Za pierwszym razem telewizja kręciła materiał przede wszystkim o atrakcjach turystycznych. Dokumentaliści z TVP za pierwszym razem spędzili w mieście trzy dni, w tym dwa zdjęciowe. W obiektywie znalazło się muzeum. Filmowców przede wszystkim zainteresowała znajdująca się tu staroegipska mumia. W zwojach kryje się ciało młodej kobiety o imieniu Dżed-Amonet-ius-anch, pochodzącej z zamożnej rodziny. Prawdopodobnie urodziła się w Memfis około 800 roku przed naszą erą. W połowie XIX wieku podróżujący po Egipcie baron Anzelm von Rothschild (miał majątki w okolicach Raciborza) kupił te mumią, a w roku szkolnym 1860/61 podarował Królewskiemu Gimnazjum Ewangelickiemu w Raciborzu, które miało własne muzeum.
Ekipa kręciła również w zamku, najbardziej okazałej budowli zabytkowej w mieście. Tam rezydowali najpierw książęta piastowcy, a następnie m.in. Oppersdorffowie i Hohenzollernowie. Pierwsza wzmianka o raciborskim grodzie pochodzi z Kroniki Galla Anonima. Filmowców zainteresowały również nadodrzańskie bulwary z przystanią kajakową oraz plażą i miejski odcinek Odry. Przepłynęli go motorówką, opowiadając o tej perełce turystycznej. Kamery odwiedziły także progi raciborskiego płatnerza, Roberta Stefanowskiego, który opowiadał jak powstają husarskie zbroje. Ekipa gościła ponadto na festiwalu muzyki elektronicznej, światła i sztuki mappingu 3D INTRO. Wydarzenie przybliżył realizatorom programu organizator Odyseusz Olbiński. Dokument można było obejrzeć w niedzielnym cyklu TVP 2 pt. „Ukryte skarby”, pojawi się także w TVP VOD.
Druga ekipa, tym razem TVP Katowice, kręciła w podziemiach raciborskich wodociągów, gdzie dawni budowniczowie zastosowali unikalne brytyjskie rozwiązania. W Polsce są ponoć tylko cztery takie miasta., to: Warszawa, Wrocław, Łódź i właśnie Racibórz. Największe zaciekawienie filmowców budziły stara wieża ciśnień i wiekowe filtry.
Komentarze