Blisko 3,5 promila miał 31-latek, który awanturował się w jastrzębskim szpitalu. Podczas interwencji policyjnej agresywny pacjent wyzywał sanitariuszy, policjantów, po czym naruszył nietykalność cielesną jednego z nich. W efekcie mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Grozi mu teraz kara do trzech lat więzienia.
W sobotę w nocy policjanci zespołu patrolowo-interwencyjnego zostali wezwani na izbę przyjęć do szpitala. Pijany pacjent był agresywny wobec personelu oraz innych chorych. Podczas interwencji mężczyzna nie reagował na żadne polecenia policjantów. Używał nieprzyzwoitych słów, odmówił podania swoich danych osobowych.
W trakcie czynności był coraz bardziej agresywny i kopnął jednego z policjantów. Został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty. Mężczyzna przyznał się. Tłumaczył jednak, że nic nie pamięta z powodu alkoholu. Za znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej policjantów grożą mu trzy lata więzienia.
Komentarze