Kamil Glik z rodziną na boisku na osiedlu Przyjaźń / Arkadiusz Kuta
Kamil Glik z rodziną na boisku na osiedlu Przyjaźń / Arkadiusz Kuta

 

Stoper piłkarskiej reprezentacji Polski przeznaczył sporo kasy na budowę porządnego boiska na osiedlu Przyjaźń. Kiedy zaczynał grać tu w piłkę, warunki były zgoła inne.

 

Glik przed dwoma laty wyszedł z inicjatywą finansowego wsparcia przebudowy boiska na os. Przyjaźń, w jarze między ulicami Moniuszki i Kopernika. Dziś dzięki m.in. jego wsparciu młodzi adepci futbolu mogą kopać piłkę na zmodernizowanym obiekcie. Otwarto go 24 czerwca, a bohaterem tego wydarzenia był sam Kamil Glik. – W ciągu 18 miesięcy miasto wybudowało 14 boisk. Wydaliśmy na to 4,5 mln zł, ale to jedno, przy którym stoimy, jest boiskiem wyjątkowym. Wybudowane je z inicjatywy Kamila Glika. Wszyscy długo oczekiwali na jego otwarcie i wszyscy jesteśmy dumni, że mamy takiego mieszkańca jak Kamil– podkreśla Anna Hetman, prezydent miasta.

Na przebudowę boiska reprezentujący obecnie barwy francuskiego AS Monaco zawodnik przeznaczył 150 tys. zł. Z Ministerstwa Sportu miasto pozyskało 155 tys. zł, a 361 tys. zł wyłożyło samo. – Na pewno to osiedle zasługuje na to, żeby było na nim boisko takie, jakie są w innych dzielnicach. Podziękowania dla pani prezydent, dla urzędu za to, że bardzo szybko udało nam się osiągnąć porozumienie i coś takiego stworzyć. Mam nadzieję, że to boisko będzie służyło przez wiele lat wszystkim dzieciakom, które będą na nim grały – zaznacza Kamil Glik.

W jarze między ulicami Moniuszki i Kopernika mamy dziś obiekt do piłki nożnej o nawierzchni z trawy sztucznej z ogrodzeniem w postaci piłkochwytów i oświetleniem. To właśnie w tym miejscu, w samym sercu osiedla Przyjaźń, grał za młodu Kamil Glik. – Zawsze marzyłem, żeby być piłkarzem i grać na jak najwyższym szczeblu. Mam to szczęście i tę przyjemność grać w reprezentacji Polski, grałem w polskiej ekstraklasie, miałem też i nadal mam szansę grać za granicą. Na pewno to też marzenie tych dzieciaków, które tutaj będą grały. Ja się cieszę, że one będą miały łatwiej. My graliśmy na trochę innym boisku, dzisiaj warunki dla rozwoju i uprawiania sportu są nieporównywalne – wyjaśnia Kamil Glik.

W ramach wielkiego otwarcia boiska odbyły się mecze z udziałem słynnego piłkarza. Nie zabrakło także licznych konkursów dla najmłodszych.

Komentarze

Dodaj komentarz