Komunia z motorówki / Tomasz Świstowski
Komunia z motorówki / Tomasz Świstowski

Msza na wodzie organizowana jest co roku już od dziesięciu lat przez proboszcza z Chwałęcic – ks. Grzegorza Jagieła. Msza odprawiana jest w intencji wszystkich ludzi kochających żeglarstwo i Rybnickie Morze – żeglarzy, okolicznych mieszkańców, harcerzy, wędkarzy, ratowników WOPR. Zawsze cieszy się tak ogromną popularnością, że aż trudno dojechać na Kotwicę, nie mówiąc już o zaparkowaniu. Dlatego miasto uruchomiło specjalne linie autobusowe, które pomogły chętnym dostać się na Przystań. Mały jubileusz uczciło też rybnickie Muzeum, które wydało pamiątkową publikację o historii wydarzenia.
Dopisało wszystko: wspaniała pogoda, piękno uroczystości, liczni wierni. Wierni przybyli nie tylko z archidiecezji katowickiej, ale także z diecezji: gliwickiej, opolskiej i bielsko-żywieckiej! Wygląda na to, że ci, którzy przyjechali na Mszę na wodzie chociaż raz chcą na nią wracać co roku, bo wszyscy podkreślali wyjątkowość tego doświadczenia. – Chcieliśmy pokazać rodzicom, jaka jest tutaj atmosfera i przeżyć to jeszcze raz! Jesteśmy już trzeci raz, a o wydarzeniu dowiedzieliśmy się z plakatów, które są na mieście – mówił Sławomir Czubkiewicz. – Przyjeżdżamy, bo to jest coś innego i za każdym razem jest fajniej! To już jest chyba trzeci albo czwarty raz, kiedy tutaj jesteśmy – dodał Tomasz Ziegler. Podobnie mówiła też Martyna Adamczak: - To już jest chyba nasz czwarty raz tutaj. Jest tutaj fajna atmosfera, jest w ogóle tak inaczej, niż wszędzie!
Niektórzy byli jednak tutaj po raz pierwszy: - To jest piękna uroczystość tutaj nad wodą, na łonie natury! Tym bardziej w tym roku, kiedy pogoda tak dopisuje! Wybieraliśmy się tak szczerze już od trzech lat, ale zawsze jakoś pogoda nie dopisała. Przyjechaliśmy też z dziećmi, żeby pokazać im, że jest taka msza i można też tak odprawiać inaczej – powiedzieli Grzegorz i Monika.
Msza na wodzie to dosłownie msza odprawiana na ołtarzu pływającym na wodach Rybnickiego Zalewu, a wierni zbierają się na jachtach i nabrzeżu. Kazanie wygłosił ks. Roman Chromy, dyrektor wydziału duszpasterstwa Ogólnej Archidiecezji Katowickiej. Zwrócił uwagę na okoliczności, w których byli zebrani, czyli połączenie światła i wody, które przywodzą na myśl symbolikę chrztu. Wskazał na płynące z tego dla ludzi wody obowiązki – zwłaszcza szacunek dla Bożego dzieła, które szczególnie otacza tych, którzy są wśród pięknej przyrody, pamięć o obowiązkach chrześcijańskich, które nie mogą zostać zaniedbane przez weekendowy wypoczynek oraz dbanie nad wodą o bezpieczeństwo swoje i innych. Ksiądz Grzegorz Jagieł patrzył na uroczystość z perspektywy jej twórcy: - To jest wspaniała impreza! Nigdy nie przypuszczałem, że po dziesięciu latach wokół tej Mszy na wodzie powstanie coś takiego, jak Święto Morza Rybnickiego… na tym mi bardzo zależało, żeby te wszystkie środowiska zintegrować i żeby ta msza była zwieńczeniem całego Święta Morza Rybnickiego! I udało się! – mówił i przyznał, że dziesiąta Msza na wodzie była nie tylko jubileuszowa, ale też rekordowa pod względem efektów ewangelizacji: - Mogę dzisiaj powiedzieć jedno, że liczba rozdanej Komunii Św. wyniosła prawie 1200, czego jeszcze nigdy w ciągu tych dziesięciu lat nie było! – dodawał zaskoczony.
Szczególnie cieszyli się oczywiście ci, za których była msza. - Jest to kawałek folkloru tego zbiornika już od 10 lat! Dla tych, dla których jest to przeżycie religijne, jest to akt takiej uroczystej niedzielnej posługi, a dla innych to kawałek miło spędzonego razem czasu! Ja opuściłem tutaj chyba tylko jedną Mszę na wodzie przez te wszystkie lata, więc trudno mi się wypowiadać, bo każda miała swoją specyfikę – mówił żeglarz Ireneusz Kulosa.

Galeria

Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt

Komentarze

Dodaj komentarz