25-latka chciała skoczyć z mostu / Policja
25-latka chciała skoczyć z mostu / Policja

Policjanci w ostatniej chwili złapali 25-letnią mieszkankę Warszowic, która próbowała skoczyć z wiaduktu kolejowego!

Do dramatycznych wydarzeń doszło na ulicy Powstańców Śląskich w Jastrzębiu-Zdroju. Dyżurny komendy odebrał telefon od przerażonej matki. Kobieta znalazła list pożegnalny córki. Nie mogła nawiązać z nią kontaktu. Próbowała dowiedzieć się czegoś od drugiej córki, bliźniaczki. Dowiedziała się od niej, że 25-latka może znajdować się w rejonie wiaduktu w dzielnicy Szeroka. Dyżurny natychmiast skierował na miejsce policjantów

Policjanci, którzy przybyli pierwsi na miejsce zdarzenia, zauważyli na szczycie wiaduktu dwie kobiety. Jedna stała już za barierkami. Desperatka była zapłakana, krzyczała, aby do niej nie podchodzić, groziła skokiem. Jeden z policjantów próbował ją uspokoić. Nawiązał z nią spokojną rozmowę, próbując skupić w ten sposób całą jej uwagę. Drugi z policjantów poszedł w tym czasie na szczyt wiaduktu.

W ostatniej chwili, gdy kobieta niespodziewanie oderwała już nogi od podłoża i puściła barierki, których się trzymała, policjant chwycił 25-latkę. Na pomoc ruszyli mu jego partner oraz siostra. Wspólnie wciągnęli kobietę w bezpieczne miejsce.

Galeria

Image alt Image alt Image alt
1

Komentarze

  • Ja skok z wiaduktu 21 czerwca 2017 08:23Brawo policja, brawo chłopaki, tak trzymać!

Dodaj komentarz