Ośrodek pod Żaglami nad rybnickim zalewem zamknięty! Na bramie wisi informacja „Nieczynne do odwołania”.
Na swoim profilu na Facebooku ośrodek wyjaśnia: „Problemem jest osoba prezydenta który może i ma 40 lat ale mentalnie osadzony jest w realiach studenta 1 roku ( absolutnie nie chcę urazić studentów :) ) Kuczera nie rozumie zagadnień biznesowych miota się nad zalewem to tu to tam a przy tak nieprzewidywalnym włodarzu miasta koniecznością jest alternatywne rozwiązanie dla tego miejsca . PS Oczywiście że nie jest przypadkowe Aby pokazać indolencje Kuczery który tak strasznie krzyczał o aktywacj zalewu , o plażach itp właśnie tak trzeba było zrobić . Nie tylko kierowcyTransgóru mają prawo do buntu :)” - taki wpis pojawił się na FB. Zachowaliśmy oryginalną pisownię.
Rybniczanie są w szoku. „Miasto nie zostanie ukarane tylko straci pan potencjalnych klientów” - zauważa pani Katarzyna.
Ośrodek Sportów Wodnych i Rekreacji odpowiada: „Ale zyskujemy ! Z tym że potencjalnych nabywców działek (...)”.
Mamy komentarz właścicieli ośrodka: "(...) naszym celem jest zbycie tego terenu, który ma dwie funkcje, rekreacyjno-mieszkaniową i ta druga funkcja interesuje nasze firmy najbardziej. Nie przewidujemy otwarcia ośrodka, chyba że pojawi się ciekawy partner biznesowy, a w biznesie jest wszystko możliwe. Kwestie kary pozostawiamy w sferze domysłów".
Do sprawy wrócimy.
Komentarze