.
Już po raz 315. w czwartek ulicami starówki przeszła procesja z płonącymi pochodniami. Następnie żorzanie i goście obejrzeli widowiskowy laserowy spektakl na rynku. Na koniec rozegrano pełen emocji bieg na dystansie 5 km – tak w skrócie wyglądały obchody Święta Ogniowego, bodaj najbardziej udane i spektakularne w dziejach miasta.
To niezwykła tradycja, która ma genezę w tragicznym dla Żor pożarze z 11 maja 1702 roku. Uroczystości rozpoczęły się od apelu strażackiego na rynku. Wręczono odznaczenia i awanse na wyższy stopień. Następnie w kościele farnym pw. śś Apostołów Filipa i Jakuba została odprawiona dziękczynna i przebłagalna zarazem msza św. Po niej na uliczki wyszła procesja. Uczestnicy rozświetlali drogę blaskiem płonących pochodni. Zwieńczeniem uroczystości był niezwykle efektowny spektakl multimedialny „Żywioł Zmian”. Lasery współgrały z muzyką. Nie zabrakło elementów związanych z historią Żor i Święta Ogniowego oraz nawiązań do dynamicznych zmian, jakie w ostatnich latach przeszło miasto.
Obchodom towarzyszył 5. Żorski Bieg Ogniowy. Na starcie stanęło ponad 700 zawodników. Trasa była rozświetlona pochodniami. Amatorzy jak i zawodowcy rywalizowali w 11 kategoriach wiekowych. Każdy uczestnik otrzymał pamiątkowy medal i koszulkę. Kategorię open wygrał Dawid Klaybor z imponującym czasem 15:15 min, ustanawiają nowy rekord biegu! Drugi był ubiegłoroczny zwycięzca Szymon Ostrowski (15:37). Wśród pań zwyciężyła Natalia Klaybor z wynikiem 18:47. Imprezę sfinansowało miasto. Patronowali jej prezydent Waldemar Socha, Jacek Kleszczewski, śląski komendant straży pożarnej i przewodniczący rady miasta Piotr Kosztyła.
Komentarze