Raciborscy policjanci nie mieli problemów ze złapaniem sprawcy / http://raciborz.slaska.policja.gov.pl/
Raciborscy policjanci nie mieli problemów ze złapaniem sprawcy / http://raciborz.slaska.policja.gov.pl/

Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu został powiadomiony o awanturze na chodniku przy ul. Chorzowskiej. Gdy policjanci przybyli na miejsce zdarzenia zastali tam 37-latka z raną kłutą brzucha. Pogotowie szybko zabrało go do szpitala. Śledczy ustalili, że na chodniku doszło do kłótni. – Dwaj mężczyźni posprzeczali się na ulicy, więc poszkodowany postanowił zainterweniować i spróbować jakoś ich rozdzielić. Chciał ich pogodzić, żeby się rozeszli. Jednak kiedy do nich podszedł sprawca wyciągnął jakieś ostre narzędzie i dźgnął go nim w brzuch. Potem sprawca się oddalił, ale nasi kryminalni po paru godzinach go ustalili i zatrzymali – mówi komisarz Mirosław Szymański z Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu. 27-latek usłyszał już zarzut, a prokurator objął go policyjnym nadzorem. Grozi mu do 5 lat więzienia. Jak podaje raciborska policja według lekarzy stan zdrowia rannego jest stabilny i nie zagraża już jego życiu.

Komentarze

Dodaj komentarz