Obecny skład zespołu Zakon Rocka / Nikola Kotecka
Obecny skład zespołu Zakon Rocka / Nikola Kotecka


Zakon Rocka to legendarni muzycy z miasta Księcia Władysława. 4 czerwca wystąpią na 40. Żorskiej Wiośnie Młodości jako support Raya Wilsona, szkockiego wokalisty w latach 1996 – 1998 zespołu Genesis, który zastąpił w nim Phila Collinsa.  Żorska Grupa Rockowa Zakon Rocka, bo tak brzmi pełna nazwa, powstała w lutym 1980 roku. To były czasy prawdziwego boomu muzyki młodzieżowej. Codziennie rodziły się nowe kapele. Jedne były efemerydami, inne, tak jak Zakon Rocka, działały długo i z powodzeniem. Po latach zaś doczekały się drugiego życia. - Powstaliśmy z połączenia dwóch zespołów: żorskiego Kwarcu z liderem Bogusławem Ścibikiem, który grał głównie utwory znanych polskich grup, m.in. Budki Suflera, Perfektu, SBB, Dżemu, oraz wodzisławskiego Odwetu, założonego przez Ryszarda Godynia – opowiada wokalista Krzysztof Ścibik, brat Bogusława. Lata 80. to również organizowane w domach kultury i klubach przeglądy zespołów młodzieżowych. Muzycy obu kapeli spotkali się na jednym z nich. - Postanowiliśmy stworzyć mocną ambitną grupę. Z Odwetu przeszło do nowego zespołu trzech muzyków, z naszego Kwarcu Boguś i ja – mówi Krzysztof Ścibik. Pierwszy skład Zakonu Rocka tworzyli: Bogusław Ścibik (gitara), Krzysztof Ścibik (wokal), Dariusz Kudła (gitara basowa), Ryszard Godyń (gitara), Arkadiusz Stabla (perkusja). Ćwiczyli w należącym wówczas do spółdzielni mieszkaniowej klubie Rebus na osiedlu 30-lecia PRL (dziś Księcia Władysława). – Grupa dawała koncerty raz w tygodniu w Rebusie, a także w okolicznych klubach młodzieżowych. Sprawdzaliśmy swoje umiejętności na różnych przeglądach i festiwalach organizowanych przez ośrodki kultury i agencje muzyczne – opowiada Krzysztof Ścibik. Nie były to łatwe czasy. Brakowało sprzętu muzycznego. Gitary sprowadzano z Czechosłowacji, gdzie trafiały z Zachodu. Instrumenty polskiej produkcji były kiepskie. - Ciągle się psuły. Malowaliśmy farbą te gitary, by jakoś wyglądały. W klubach był jeden wzmacniacz - uśmiecha się Krzysztof.
Żorscy muzycy odnosili sukcesy. - Przełomowe okazały się kwalifikacje w klubie Azyl na osiedlu 700-lecia, gdzie byliśmy w pierwszej trójce. W nagrodę pojechaliśmy na Wojewódzki Przegląd Zespołów Rockowych w Dąbrowie Górniczej (1984). Tam wystąpiły już bardzo znane grupy, a gwiazdą koncertu było TSA z Markiem Piekarczykiem. Zajęliśmy trzecie miejsce na Śląsku – przypomina wokalista Zakonu Rocka. To dało zespołowi większe możliwości estradowe i promocyjne. Koncertował z uznanymi wykonawcami takimi jak: Poziom 600, Oddział Zamknięty, Universe, Exodus, TSA, Kwadrat, Mech, Bank, a nawet Tadeusz Nalepa. Bardzo istotne jest to, że nasi muzycy tworzyli własne kompozycje. Uznanie zyskały piosenki: "Droga do piekieł", "Zabójcza prędkość", "Zmienić świat", "Letni dzień", "Gest", "Twoja twarz", "Uliczny blues".
Pod koniec 1985 roku w grupie zaszły spore zmiany. Odchodzi m.in. Krzysztof Ścibik, który zakłada rodzinę i zaczyna budowę domu. Gitarzyści Bogusław Ścibik i Ryszard Godyń dobierają sobie nowych ludzi: basistę, perkusistę, a także dochodzi klawiszowiec. Zakon Rocka przenosi się z Rebusu do klubu KWK Pniówek. Zakonnicy rocka (tak ich nazywano popularnie) dysponują tam lepszym sprzętem. Grupa stara się podtrzymywać formę, lecz sytuacja w kraju na przełomie lat 80. i 90 staje się trudna. Nie ma już przeglądów muzyki młodzieżowej, które wydały mnóstwo zespołów, w tym największe gwiazdy polskiego rocka. Kapela występuje na festiwalu muzyki czeskiej w Ustroniu. W końcu muzycy rozchodzą się i zaczynają grać na weselach. Bogusław Ścibik zakłada zespół Trax, a basista kontynuuje działalność zarobkową pod szyldem Zakon Rocka. - Działał tak przed dwa – trzy lata, co nie wyszło nam na dobre. Ludzie zaczęli kojarzyć Zakon Rocka z kapelą weselną. Wreszcie zmienił nazwę na inną – wspomina Krzysztof.
Po 32 latach od założenia grupy i pojawieniu się nowych możliwości technicznych tworzenia dźwięku Krzysztof Ścibik postanowił reaktywować ją dla dawnych fanów. - Przedtem dostawałem dużo e-maili z zapytaniem, czy jest możliwość ponownego usłyszenia zespołu na scenie, lub odtworzenia dawnych nagrań – mówi. W grudniu 2012 roku w studiu Royal Mess zakończyła się praca nad płytą „Gest”. Znalazło się na niej pięć najbardziej cenionych przez fanów utworów. W 2014 roku w klubie Rebus spotyka się pierwszy skład, czyli założyciele Zakonu Rocka,, którzy promują krążek z kultowymi utworami. Oznacza to reaktywację grupy. Niestety, w projekcie nie mogą uczestniczyć z powodów osobistych perkusista i basista, dochodzą nowi muzycy.

Więcej w papierowych "Nowinach".

 

 

Skład po reaktywacji
Lider, gitara - Bogusław Ścibik (Bodzio), perkusja - Adam Szarzewicz, gitara - Ryszard Godyń (Jimi), gitara basowa - Marcin Bania, (Banka), wokalista: Krzysztof Ścibik (Kris).


 

Komentarze

Dodaj komentarz