Piękna doktor nauk humanistycznych może wystartować w wyborach na prezydenta Rybnika! Takie sensacyjne wiadomości dochodzą z kręgów bliskich PiS!
Pochodząca z Rybnika doktor nauk humanistycznych, kandydatka SLD na prezydenta RP w 2015 roku, robi obecnie karierę w TVP. W niedawnym wywiadzie dla "Dziennika Zachodniego" chwaliła PiS. "Bardzo się cieszę, że wreszcie mamy rząd, który upomniał się o ludzi, a nie tylko o wąskie elity. Rząd, który udowodnił, że można doprowadzić do redystrybucji dobra narodowego, że można ludziom pomóc. Dzięki programowi 500+ w rodzinach wielodzietnych nie ma już skrajnego ubóstwa. Te rodziny stać dziś, by w końcu zabrać dzieci na wakacje, przez co zresztą celebrytki pokroju pań Młynarskich nie mogą ćwiczyć jogi na plaży. To pierwszy rząd, który w dużym stopniu spełnia wyborcze obietnice. Jestem całym sercem po ich stronie" – mówi w rozmowie z Marcinem Zasadą. I stwierdza: "W najbliższej przyszłości nie planuję powrotu do polityki. Kiedyś? Nie wykluczam".
"Złapaliśmy" ją wczoraj w pociągu do Krakowa, w drodze na spotkanie naukowe. – Dostaję rożne propozycje, ale podkreślałam i podkreślam, że moje najbliższe lata związane są z pracą naukową oraz dziennikarza. Programy, jakie prowadzę w TVP, dają mi mnóstwo satysfakcji i pole do rozmowy z Polakami o sytuacji w kraju. Program "W Tyle Wizji" czy "Studio Polska" pozwala mi być blisko ludzkich spraw i ludzkich historii, co bardzo sobie cenię. Przede mną także projekt naukowy, związany z odzyskiwaniem zrabowanych z Polski dzieł sztuki. Przy okazji wszystkich wyzwań zawodowych zawsze z dumą podkreślam, skąd pochodzę. Życzę mojemu rodzinnemu miastu, Rybnikowi, jak najlepszego włodarza, od władz samorządowych zależy bardzo wiele – powiedziała nam Magdalena Ogórek.
Do tej pory mówiło się, że pewnym kandydatem na prezydenta Rybnika z PiS jest Łukasz Dwornik, młody stażem radny miejski, bliski współpracownik europosła Bolesława Piechy. – O kandydaturze Magdaleny Ogórek nic nie wiem, zaskoczył mnie pan, ale proszę dzwonić do senatora Wojciecha Piechy (brat Bolesława Piechy – przyp. red.) – powiedział nam Łukasz Dwornik. – Byłaby to ciekawa kandydatura, jeśli pani Magdalena stanęłaby w szranki. Na razie musimy znaleźć kandydata w swoich szeregach – skomentował Wojciech Piecha.
Możliwy jest też powrót samego Bolesława Piechy. To on wygrał dla PiS wybory uzupełniające po śmierci senatora Antoniego Motyczki. Mówiło się, że w nagrodę dostanie miejsce na liście do europarlamentu. I tak się stało. Jeśli PiS podejdzie do wyborów prezydenckich w Rybniku prestiżowo, to start Piechy jest bardzo możliwy. Daje bowiem dużą gwarancję zwycięstwa. Po prawej stronie do zagospodarowania wciąż jest radny Andrzej Wojaczek z Chwałowic, choć poczuł się on zdradzony przez PiS i w 2014 roku opuścił partię, przechodząc do Bloku Samorządowego Rybnik. – Rozważam możliwość startu, sytuacja do tego powoli dojrzała. Wiem, że to już też ostatni czas dla mnie – przyznaje 65-letni dziś radny.
O ewentualnej kandydaturze Magdaleny Ogórek mówi, że to dobry pomysł. – Nie dość, że młoda, atrakcyjna, to jeszcze bardzo inteligentna – przyznaje Andrzej Wojaczek.
Komentarze