Dwornik: Awaryjne przesunięcie jest dobrym rozwiązaniem

Niedawna decyzja o przesunięciu środków z organizacji w 2017 roku Music & Water Festival bądź koncertu dużej gwiazdy na stadionie w Rybniku na działania polegające na bezpośredniej walce z niską emisją to rozwiązania, które zdecydowanie popieram i uważam za dobre propozycje. Popieram nie tylko dlatego, że niska emisja to dla gmin naszego regionu problem niezwykle istotny, ale również dlatego, że jako radny co najmniej kilka razy zwracałem uwagę na podobne rozstrzygnięcia.

Wiemy, że Music & Water Festival w 2016 roku okazała się organizacyjną klapą. Oczywiście nie przekreśla to festiwalowej idei całkowicie, ale być może wymaga innego przygotowania czy też doboru innego zespołu ludzkiego zajmującego się organizacją przedsięwzięcia. Uważam, o czym zresztą wspominałem na przedsesyjnym spotkaniu, że koniecznie trzeba dokonać rekonesansu niektórych inwestycji zaplanowanych na 2017 rok i próbować znaleźć dodatkowe środki choćby dlatego, że pieniądze na dofinansowanie do źródeł ciepła i termomodernizacji skończyły się niezwykle szybko

Uogólniając, musimy szukać środków i dokonać pewnych przesunięć budżetowych, które mogłyby pomóc bezpośrednio w działaniu lub stanowić kapitał własny w próbie pozyskiwania środków z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w postaci preferencyjnych kredytów lub dotacji na walkę ze smogiem. Akurat w tym aspekcie w porównaniu z innymi górnośląskimi gminami znajdujemy się w dole tabeli i wyglądamy gorzej niż średnio. Jest to obszar, gdzie władze Rybnika mają sporo do nadrobienia. Środki pochodzące w Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska są jednym z filarów walki z niską emisją w całej południowej Polsce, a władze Rybnika, co wynika z odpowiedzi na moją interpelację, traktują ten sposób współfinansowania jako wysoce niekorzystny.

Zachęcam jednak prezydenta do zmiany stanowiska.

3

Komentarze

  • leon Panie Dwornik 05 kwietnia 2017 10:54Piszesz pan piszesz i nic z tego nie wynika. Obserwując pana nikłą aktywność w czasie sesji można dojść do przekonania że znalazł się tam pan przez przypadek.
  • nauczyciel rekonesans? 04 kwietnia 2017 12:03Jeśli Autor tekstu używa słów, których znaczenia nie rozumie, to co myśleć o tezach, którymi raczy czytelników? Słowo rekonesans, według internetowego Słownika Języka Polskiego znaczy: 1. ?wstępne rozeznanie w czymś?; 2. ?rozpoznanie stanowisk i sił nieprzyjaciela na jakimś terenie?. Użycie go w zdaniu "koniecznie trzeba dokonać rekonesansu niektórych inwestycji zaplanowanych na 2017 rok" jest niepoprawne i nielogiczne. Rekonesansu dokonuje się UPRZEDNIO, a nie w trakcie. W przytoczonym zdaniu lepsze byłoby użycie zwykłego polskiego słowa "ocena", zamiast silenia się na wyszukane, lecz słabo rozumiane słowo obcojęzyczne [fr. reconnaissance]. Istotny jest tu kontekst, który dla tego pojęcia zawęża możliwości jego użycia - głównie do terminologii wojskowej [podjazd wojsk., oddział zwiadowczy; zwiad, rozpoznanie nieprzyjaciela, terenu]. Co widać także u Kopalińskiego: 'poznanie; uznanie; wdzięczność; kwit; jw.' z reconnaître 'poznać; przyznać się; badać (okolicę)' od łac. recognoscere 'rozpoznać; zbadać'. Chyba, że Autor prowadzi nieustającą wojnę ze wszystkimi i już nawet proste wypowiedzi nasyca ładunkami bojowymi.
  • prOZEk PiS walczy z ekologią 04 kwietnia 2017 11:51Pan Dwornik jest z PiS, prawda? Partia ta w skali kraju likwiduje programy ochrony środowiska, ogranicza wydatki na odnawialne źródła energii, utrudnia dostęp do dotacji na wymianę kopciuchów na nowoczesne systemy grzewcze. Za to dotuje węgiel, szerząc propagandę, że to "ekologiczne" paliwo. Hahaha! Pan Dwornik natomiast ma pretensje do samorządowca, że przeznacza pieniądze gminy na ograniczenie smrodu. No, niby popiera decyzję, ale czepia się, że za mało idzie na dofinansowanie do termomodernizacji. Tymczasem dzięki działaniom rządu PiS, samorządy mają coraz mniej pieniędzy na normalną działalność, bo obciążane są skutkami szaleństw centrali (np. demolka szkolnictwa którą trzeba sfinansować z budżetów samorządowych). Niechże Pan Dwornik (ludzi pan, podobno - jak twierdzi prezes Jarosław Kaczyński) wskaże źródła finansowania dotacji na wymianę źródeł ciepła. Konkretne. Ze źródeł centralnych, z budżetu państwa. Przecież tymi pieniędzmi zarządza jego partia, to chyba potrafi pokazać, jak są w tym świetni. Po co udawać panie Dwornik, że wie pan, jak zarządzać takim malutkim budżecikiem, jakim dysponuje miasto?

Dodaj komentarz