17-latkowie z Żor Wiktoria Wieczorek i Borys Zawierucha zdobyli wicemistrzostwo Polski w tańcach standardowych klasy A. Uzyskali też najwyższą z możliwych sportową klasę S, jako pierwsi tancerze w historii miasta.
Wiktoria Wieczorek i Borys Zawierucha osiągnęli największy sukces w dotychczasowej historii tańca towarzyskiego w mieście. Od kilku dni cieszą się wicemistrzostwem Polski w tańcach standardowych (klasa A) oraz najwyższą z możliwych w tym sporcie klasą S!
Po tytuł sięgnęli na czempionacie w Ostródzie. - Marzeniem każdego młodego tancerza jest właśnie zdobycie międzynarodowej klasy tanecznej S. Osiągnęliśmy to, co wydawało się niemożliwe – mówią niespełna 17-letni tancerze. Są uczniami I Liceum Ogólnokształcącego im. Karola Miarki w Żorach. Trenują w Centrum Tańca i Ruchu „Rytm” przy klubie MOK Wisus. Na swój sukces pracują od 12 lat, a taneczną parę stworzyli w 2012 roku. W repertuarze mają zarówno tańce standardowe, takie jak walc angielski i wiedeński, tango, foxtrot oraz quickstep, jak i latynoamerykańskie: cha-cha, sambę, rumbę, jive'a i pasodoble. Po raz pierwszy zetknęli się z tańcem dzięki swoim rodzicom. Na zajęcia zaprowadziły ich mamy. Później rodzice także bardzo wspierali młodych tancerzy w realizacji ich pasji.
Podopieczni trenerki Dominiki Leszczyńskie z powodzeniem startują w turniejach tańca towarzyskiego już od kilku lat. Dotychczas ich największymi osiągnięciami były: drugie miejsce na Mistrzostwach Okręgu Śląskiego w Rędzinach, siódme na Mistrzostwach Polski Południowej w Ostrowcu Świętokrzyski oraz piąte awans do klasy A na krajowym czempionacie w tańcach standardowych w Sobótce. - Najtrudniejsze w tańcu towarzyskim jest zgranie się z drugą osobą na tyle, by stworzyć parę, która będzie jednością - tańczącym organizmem. Nam to się udało. Od razu znaleźliśmy wspólny język, gdy tylko zaczęliśmy razem tańczyć – opowiadają młodzi mistrzowie.
Komentarze