Wczoraj około godziny 14.40 policjanci udali się na ulicę Andersa. Tam czekał na nich mężczyzna, który powiadomił dyżurnego, że pijana kobieta przyjechała samochodem odebrać dziecko z przedszkola. - Na miejscu już nie było kierującej bmw. Świadek widział jednak jak uderza w ogrodzenie apteki, a a potem idzie do placówki. Zabrała dziecko i odjechała – informuje komisarz Marta Pydych, oficer prasowa komendy w Wodzisławiu. Mężczyzna spisał numer rejestracyjny auta. Mundurowi ustalili właścicielkę bmw i pojechali do jej domu. - 41-latka przyznała się, że w chwili zdarzenia miała w aucie 11-letniego syna, a drugie dziecko przyjechała odebrać z przedszkola. Nie zaprzeczała też, że rano piła alkohol – dodaje pani rzecznik. W komisariacie wydmuchała na alkomacie ponad 3 promile. Dostała mandat za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. O jej dalszym losie zdecyduje sąd.
Komentarze