Ekipa Grnika Boguszowice / Archiwum
Ekipa Grnika Boguszowice / Archiwum

 

Do boju przystąpiła liga okręgu Rybnik PZSkat, liga okręgu Śląsk Południe natomiast rozegrała już drogą kolejkę.

 Do rozgrywek w okręgu rybnickim, podobnie jak w zeszłym sezonie, wystartowało sześć drużyn, które spotkały się w restauracji Rogowa w Stanowicach. Najlepiej spisała się ekipa Górnika Boguszowice, której barw bronili Bolesław Kuś (nagrał 2575 pkt), Marian Skrobol (2671 pkt), Klaudiusz Sobik (2717 pkt) i Stanisław Gebauer (1831 pkt), drugą drużyną kolejki była Iskra Rybnik II w składzie Piotr Rudziński (jego dorobek punktowy wynosi 1303 pkt), Tadeusz Kotyński (2334 pkt), Józef Grzyb (2255 pkt) i Krzysztof Pudło (2755 pkt).

 

Jak widać, graczem kolejki był Krzysztof Pudło z Iskry, który solistą był 34 razy. 30 partii rozstrzygnął na swoją korzyść, w czterech los mu nie sprzyjał. Tuż za jego plecami uplasował się Klaudiusz Sobik z Górnika, rozegrawszy jako solista 31 rozdań. 28 zaliczył na plus, trzy musiał zapisać jako wpadki. Trzecim zawodnikiem był Marian Skrobol z Górnika, który wylicytował kartę 32 razy. 28 rozdań zakończył po swojej myśli, w czterech musiał uznać wyższość przeciwników. W tabeli prowadzi Górnik Boguszowice (9794 pkt, 99 wygranych, 12 wpadek), drugie miejsce zajmuje Iskra Rybnik II (8647 pkt, 91 wygranych, 14 wpadek), trzeci jest Wisus Żory IV (8246 pkt, 86 wygranych, 13 wpadek), czwarty Buk Rudy II (7967 pkt, 83 wygrane, 14 wpadek), piąty U Walka Gotartowice (7614 pkt, 78 wygranych, 12 wpadek), a szósty Jardex WDK Szczejkowice II (7576 pkt, 74 wygrane, 12 wpadek).

 

Gospodarzem pierwszej kolejki był Jardex, kierownikiem, sędzią i sekretarzem prezes okręgu Stanisław Niemiec. Dodajmy jeszcze, że nagrody (gratyfikacje pieniężne) otrzymały dwie najlepsze drużyny. – Nikt nie ma wątpliwości, że faworytem będzie Górnik. Niegdyś grał zresztą w najwyższej lidze, potem z różnych powodów stopniowo spadał, aż po ostatnim sezonie wylądował w okręgówce, ale teraz znowu pokazuje klasę – przyznał Stanisław Niemiec.

 

Liga okręgu Śląsk Południe grała w restauracji Trio w Rzuchowie, gdzie spotkało się dwanaście ekip, bo tyle ich jest na tym szczeblu. Najlepiej spisał się Naprzód Czyżowice (10146 pkt, 95 wygranych, 11 wpadek), który wystąpił w składzie Piotr Mika (3188 pkt), Zygmunt Jędrysik (1967 pkt), Sławomir Watoła (2147 pkt) i Zbigniew Pyrchała (2844 pkt). Drugą drużyną kolejki była KWK 1 Maja Wodzisław (10007 pkt, 113 wygranych, 17 wpadek, której barw bronili Grzegorz Szkatuła (2795 pkt), Jan Bura (2228 pkt), Waldemar Wojtczyk (2151 pkt) i Eugeniusz Zdechlikiewicz (2903 pkt). Trzecia była Polonia Niewiadom), czwarty GOKiR Połomia II, piąty WOK Gołkowice, szósty LKS Górki Śląskie, siódmy Herkules Rydułtowy, ósmy Krojc Krzyżanowice, dziewiąty LKS Lyski II, dziesiąty Relaks Rzuchów, jedenasty Emeryt Kobyla, a dwunasty Dąb.

 

Graczem kolejki był Edward Dutkiewicz z WOKiR Połomia II, która sam jeden nagrał 3500 pkt. Jako solista wystąpił 36 razy. 34 partie rozstrzygnął na swoją korzyść, w dwóch mu się nie powiodło. Za jego plecami znalazł się Piotr Mika z Naprzodu, który jako solista rozgrywał 31 razy. 28 razy mu się udało, trzy rozdania zapisał jako wpadki. Trzecie miejsce zajął Eugeniusz Zdechlikiewicz z KWK 1 Maja, który solistą był 30 razy i tylko raz nie udało mu się wygrać.

 

W tabeli wciąż prowadzi KWK 1 Maja (19792 pkt), na drugie miejsce wysunęła się Polonia Niewiadom (18250 pkt), trzeci jest WOK Gołkowice (17220 pkt), czwarty Krojc Krzyżanowice (17066 pkt), piąty LKS Górki Śląskie (17009 pkt), szósty Naprzód Czyżowice (16214 pkt), siódmy Herkules Rydułtowy (16029 pkt), ósmy GOKiR Połomia (15915 pkt), dziewiąty Emeryt Kobyla (15802 pkt), dziesiąty LKS Lyski II (15602 pkt), jedenasty Dąb Gaszowice (15421 pkt), a dwunasty Relaks Rzuchów (14865 pkt). Gospodarzem kolejki był Relaks Rzuchów, a kierownikiem zawodów, sędzią i sekretarzem wiceprezes okręgu Eugeniusz Cyran.

 

Dodajmy, że z okręgu Rybnik do walki o awans zakwalifikuje się jedna drużyna, a z okręgu Śląsk Południe dwie. Nie będzie to jednak żaden bezpośredni awans, tylko baraże o wejście do czwartej ligi, która zaistnieje z początkiem nowego roku.

Więcej w kąciku skatowym w "Nowinach".

Komentarze

Dodaj komentarz