Pamiętam czasy, jak wychodziło się z domu w białej koszuli, a wracało po chwili w czarnej  mwił Bogumił Kosowski / Adrian Karpeta
Pamiętam czasy, jak wychodziło się z domu w białej koszuli, a wracało po chwili w czarnej mwił Bogumił Kosowski / Adrian Karpeta

 

Władze miasta i mieszkańcy boją się, że rozbiórka hałdy doprowadzi do katastrofy ekologicznej.

 

W regionie szykuje się kolejna po smogu bomba ekologiczna. Z rydułtowskiej hałdy Szarlota ma zostać wywiezionych blisko cztery miliony ton kamienia! Spowodować to może dodatkowe zapylenie okolic Rydułtów, Radlina i Rybnika. Zaskutkuje również znacznym obciążeniem lokalnych dróg. – Inwestycja wiąże się z likwidacją pożaru zwału numer 3 i części stożka numer 2. Chodzi o rozbiórkę tej części hałdy, która dziś jest przepalona, czerwona i może wywołać dalsze zapalenie się części hałdy. Mówimy o 3,8 mln ton materiału. Ta bardzo duża ilość, zgodnie z planami, jakie przedstawiają nam inwestor i kopalnia, ma zostać wybrana, ostudzona i wywieziona. Dla Rydułtów, okolicznych gmin i powiatów to ogromne niebezpieczeństwo – twierdzi wiceburmistrz Marcin Połomski.

 

Wielki strach

 

Władze Rydułtów obliczyły, że przy tak dużej skali wywózki materiałów z hałdy na teren kopalni co 6-7 minut będzie wjeżdżał i wyjeżdżał ciężki samochód. Przy rozbieraniu zwału wydobywał się będzie pył, który powiększy i tak potężny w naszym regionie smog. Władze Rydułtów twierdzą, że w niebezpieczeństwie znajdą się powiaty wodzisławski, rybnicki i samo miasto Rybnik oraz powiat raciborski. – Ta inwestycja budzi przede wszystkim olbrzymi niepokój mieszkańców. Przypominamy sobie, jaką uciążliwością dla ludzi z ulicy Narutowicza był wywóz kamienia kilkanaście lat temu. Nie chcielibyśmy, aby sytuacja taka się powtórzyła – podkreśla Marcin Połomski.

Rydułtowianie są w szoku. Bo doskonale pamiętają, kiedy na przełomie wieków XX i XXI już raz rozbierano hałdę Szarlota, a w Pszowie rozbierano hałdę Wrzosy. – Wtedy mieszkańcy ulicy Narutowicza doświadczyli zapylenia, które powodowało, że w ich ogródkach było od 10 do 15 centymetrów pyłu! Mieszkający w pobliżu hałdy Wrzosy doświadczyli rozciągania gorącego kamienia – przypomina sekretarz miasta Krzysztof Jędrośka.

 

Podpisy przeciw

 

Radny Franciszek Panic zebrał już ponad sto podpisów zaniepokojonych mieszkańców ulic Narutowicza i Bohaterów Warszawy. – Mieszkam 500 metrów w linii prostej od hałdy. Róża wiatrów skieruje to zapylenie dokładnie na moje osiedle. Pamiętam poprzednią rozbiórkę, tu było siwo! Człowiek wychodził z domu w białej koszuli, a za chwilę był w czarnej. To będzie zagrożenie dla całych Rydułtów. Chcę zaznaczyć, że takie zamiary były też w 1995 roku, wtedy jednak udało nam się zablokować tę inwestycję – mówi nam Bogumił Kosowski, jeden z mieszkańców.

Już w 1998 roku urząd górniczy wydał pierwszy nakaz likwidacji tzw. zapożarowania hałdy. Wtedy przystąpiono do przebudowy Szarloty, powstała hałda tarasowa, którą dzisiaj można obserwować od wschodniej strony. W 2005 roku starosta wodzisławski decyzją nakazał ograniczenie oddziaływania na środowisko i jego zagrożenia oraz przywrócenia do stanu właściwego zachodniej części zwałowiska kopalni Rydułtowy-Anna przy szybie Leon II. Miało to nastąpić poprzez między innymi wybranie materiału aktywnie termicznego (ognisk pożarowych) z miejsc położonych w części południowo-zachodniej i południowej byłego stożka nr 3 i jego schłodzenie przy użyciu wyspecjalizowanego sprzętu.

 

Szukają wsparcia

 

Decyzja miała zostać zrealizowana do końca 2014 roku. Pod koniec 2014 roku wydano jednak aneks, wydłużając jej wykonanie do 2024 roku! – Do 2024 roku zwał płaski nr 3 i część stożka nr 2 ma zostać rozebrana i wywieziona – mówi wiceburmistrz Marcin Połomski. Władze Rydułtów zaalarmowały sąsiednie gminy, w tym miasto Rybnik. – Szukamy wsparcia, gdzie tylko się da – mówią przedstawiciele samorządu Rydułtów. Sprawa stanęła również na sesji 16 lutego. Dyrektor kopalni ROW Adam Robakowski stwierdził, że istnieją inne sposoby likwidacji zapożarowania, ale rozbiórka i wywóz składanych materiałów jest najskuteczniejszym rozwiązaniem.

Więcej w papierowych "Nowinach".

2

Komentarze

  • sarenka starość 24 lutego 2017 17:53Gdzie są "Zieloni" czy ktoś wie ile na tej hałdzie jest zwierząt różnego gatunku teraz środowisko naturalnie nikogo nie obchodzi??? co się z nimi stanie?
  • konfucjusz skandal 24 lutego 2017 08:25Ten pomysł to skandal. Dlaczego w polskim górnictwie stosuje się najtańsze i najbardziej szkodzące środowisku metody? Wydobycie na zawał, teraz rozgrzebywanie tej hałdy które spowoduje zapylenie na powierzchni kilkudziesięciu kilometrów kwadratowych. Takie rzeczy to tylko na Ukrainie i w Polsce

Dodaj komentarz