Policjanci reanimowali mechanika. Niestety, mężczyzna zmarł w szpitalu / Policja
Policjanci reanimowali mechanika. Niestety, mężczyzna zmarł w szpitalu / Policja

Tragedia w warsztacie samochodowym przy ulicy Armii Krajowej w Jastrzębiu-Zdroju. 69-letni właściciel warsztatu samochodowego zginął pod kołami naprawianego samochodu! 69-latek wszedł pod samochód marki Citroen Jumper, który naprawiał przy włączonym silniku. Nagle trzytonowy pojazd ruszył i przejechał mechanika. Pracownicy zakładu wyciągnęli mężczyznę, a wezwanym policjantom udało się przywrócić oddech i krążenie. Niestety, obrażenia wewnętrzne były tak duże, że mężczyzna zmarł w szpitalu.

Komentarze

Dodaj komentarz