W noc sylwestrową 28-latek zaatakował przypadkowego przechodnia. / Policja Racibórz
W noc sylwestrową 28-latek zaatakował przypadkowego przechodnia. / Policja Racibórz

Raciborscy dzielnicowi zatrzymali 28-latka podejrzanego o uszkodzenie ciała 31-latka. Pokrzywdzony doznał złamania czaszki, a bandyta trafił na trzy miesiące do aresztu śledczego.

W noc sylwestrową na ulicy Chorzowskiej 28-latek bez powodu zaatakował starszego o trzy lata mężczyznę, a następnie uderzył go w głowę młotkiem. - Pokrzywdzony doznał złamania czaszki, a sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Wysłani na interwencję dzielnicowi już po kilku minutach zatrzymali młodego raciborzanina. Badanie alkomatem wykazały u niego prawie 1 promil alkoholu. Po nocy spędzonej w policyjnej celi usłyszał dwa zarzuty – informuje komisarz Mirosław Szymański, oficer prasowy raciborskiej policji. Pierwszy dotyczy uszkodzenia ciała 31-latka, drugi gróźb karalnych kierowanych wobec kilku innych osób, które tamtej nocy znajdowały się na ulicy wraz z poszkodowanym. Bandycie z młotkiem grozi do 5 lat więzienia.

Komentarze

Dodaj komentarz