Pierwsza wizualizacja Domu Solidarności / UM
Pierwsza wizualizacja Domu Solidarności / UM

 

Raczej powstanie, pytanie tylko, kiedy. Na razie radni nie dali zgody na przeznaczenie 700 tysięcy złotych na projekt.

 

Co dalej z zapowiadaną budową Domu Solidarności w Jastrzębiu? Sprawa na razie utknęła, bo radni odrzucili projekt uchwały wniesiony przez prezydent Annę Hetman w kwestii przeznaczenia 700 tysięcy zł na projekt placówki. Przeciwko byli m.in radni PiS! – Absolutnie nie jesteśmy przeciwni idei, zresztą rada miasta podjęła uchwałę intencyjną w tej sprawie. Ale uważamy, że o takich pieniądzach nie możemy decydować w takim tempie. Nie zdążyliśmy się dobrze zapoznać ze szczegółami, a już musieliśmy głosować – mówi Łukasz Kasza (PiS), przewodniczący rady miasta.

Prezydent Anna Hetman mówi, że nie rozumie części radnych. W ubiegłym roku jednogłośnie podjęto uchwałę w sprawie utworzenia Domu Solidarności, jak i wpisania przedsięwzięcia do wieloletniej prognozy finansowej miasta. Teraz chodziło wyłącznie o zwiększenie limitu zobowiązań o 700 tysięcy zł w związku z przesunięciem terminu płatności na 2017 rok oraz koniecznością zabezpieczenia dodatkowych pieniędzy na projekt zgodnie z zasadami wyceny prac Stowarzyszenia Architektów Polskich.

– Podpisaliśmy umowę z SARP i w drodze konkursu chcemy wyłonić najlepszy projekt. Dom Solidarności chcemy postrzegać szerzej niż tylko jako budynek. Nie będzie to jeden obiekt, lecz kilka pawilonów, które będą tworzyły rynek w Zdroju. Ma to być miejsce, które będzie łączyło nas wszystkich. Pani premier zadeklarowała wsparcie w pozyskaniu środków z rezerwy centralnej. Jest ustawa, która pozwala występować samorządom o pieniądze na inwestycje ponadregionalne, a nasza taka będzie, ponieważ ma służyć nie tylko mieszkańcom Jastrzębia-Zdroju czy województwa, ale całego kraju – mówi Anna Hetman.

Drugim źródłem wsparcia mają być pieniądze z budżetu marszałka województwa. – Usytuowanie Domu Solidarności w Parku Zdrojowym nie podoba się części radnych, ja natomiast zasięgałam porad ekspertów zewnętrznych, którzy spoglądają na nasze miasto neutralnie. Skoro zależy nam na przyciągnięciu ludzi spoza, to lokalizacja musi być bardzo atrakcyjna. A chyba nasza najlepsza wizytówka to Park Zdrojowy, gdzie jest miejsce do spacerów, odpoczynku i rekreacji. Nadal będę przekonywała radnych do podjęcia stosownych uchwał – dodaje prezydent Anna Hetman.

Pierwotnie Dom Solidarności miał powstać przy ulicy Kaszubskiej, w budynku dawnego Zespołu Szkół nr 7. Teraz jest plan, by powstał właśnie w Zdroju. – Zarówno pierwsza, jak i druga lokalizacja ma swoje atuty. Zdrój to prestiżowe miejsce, budowa Domu Solidarności rzeczywiście pozwoli na zagospodarowanie rynku. Lokalizacja przy ulicy Kaszubskiej daje nam możliwość wykorzystania już istniejącego obiektu. Sprawę należy przeanalizować – uważa Łukasz Kasza.

 

 

30 mln złotych – nawet tyle może kosztować budowa Domu Solidarności. Władze Jastrzębia chcą starać się o wsparcie z budżetu państwa i budżetu marszałka województwa

 

3

Komentarze

  • iga dom solidarności 05 listopada 2016 19:57Zgadzam się z Benem mnóstwo jest ważniejszych potrzeb w naszym mieście z których powinni korzystać wszyscy mieszkańcy szczególnie młodzież dla której w naszym mieście nie ma żadnego miejsca w którym mogli by np.spędzać wolny czas.P.Prezydent usilnie szuka następnej inwestycji którą chce się pochwalić.Wiadomo OWN nie wyszedł centrum rozrywkowo handlowe "na osiedlu"klapa,darmowe przejazdy klapa itd.itd.Osobiście cieszę się że radni zaczynają myśleć,bo przede wszystkim nie wierzę w żadne do finansowania "z góry"
  • Ewald Dom. 20 października 2016 23:49Jeszcze dwa domy i trzy ZUS-y. Czamu gupielok mo nas za gupich?
  • Ben to jest zwykłe udawanie solidarności !! 20 października 2016 21:00czy nie ma pilniejszych potrzeb żeby utopić 30 milionów złotych na jakieś pierdoły. Chociażby hospicjum czy dom pomocy starszym schorowanym ludziom itp. rzeczy.

Dodaj komentarz