W to miejsce spadł młody rowerzysta  wskazuje Czesław Kuśnierczyk / Ireneusz Stajer
W to miejsce spadł młody rowerzysta wskazuje Czesław Kuśnierczyk / Ireneusz Stajer

 

Młody rowerzysta o mało nie rozbił głowy o beton, a kobieta z dziećmi uciekała przed pędzącym autem. Magistrat zapowiada inwestycję, która rozwiąże problem.

 

Miasto przebuduje fragment ulicy Prostej w rejonie nowego McDonalds`a. Zyskają na tym piesi i cykliści, bo jest tu niebezpiecznie. Czesław Kuśnierczyk często przemierza rzeczony odcinek na rowerze. Mówi, że w miejscu tym co rusz dochodzi do groźnych sytuacji. Pobocze jest wąskie, ścieżka nachylona do rowu. W dole beton i potok. – Jak ktoś spadnie i wyrżnie w to głową, straci życie – wieszczy rybniczanin.

Dodaje, że niedawno około godziny 21 z zakupów w Makro wracała tamtędy kobieta. – Na skarpie siedział chłopak i płakał. Na dole leżał rower. Szczęśliwie 11-latek nie uderzył w betonową studzienkę. Ta pani pomogła wyjść dziecku na górę – zaznacza pan Czesław. Niejeden przechodzień upadł już na wąskiej śliskiej nawierzchni. Jak mówi pan Czesław, w wydziale dróg przy ulicy Rzecznej usłyszał, że w ogóle nie powinno się tędy chodzić ani jeździć rowerem. Zdążając do np. McDonalds`a ulicą Miarki, należy przejść po pasach na lewą stronę Prostej, dalej chodnikiem aż do ronda, przejść znowu na prawą stronę. A stamtąd chodnikiem do McDonlads`a.

– To okrężna trasa. Z wypowiedzi szefa wydziału zrozumiałem, że gdyby coś się tu komuś stało, to zarządca drogi nie odpowie za taki wypadek, bo formalnie nie ma tam chodnika. Chciałbym powiedzieć rodzicom, by zakazali swoim dzieciom poruszania się tym poboczem, bo to niebezpieczne – ostrzega Czesław Kuśnierczyk. Agnieszka Skupień, asystentka prezydenta, uspokaja, że pobocze zostanie przebudowane. – To trudny teren. W rejonie McDonalds`a znajduje się zlewnia wszystkich wód z rejonu stacji paliw oraz pobliskich obiektów handlowych. Musimy tu wykonać prawidłowe odwodnienie, projekt uwzględni wykonanie chodnika na wskazanym poboczu – przyznaje Agnieszka Skupień.

Jak dodaje, w ciągu miesiąca będzie gotowa dokumentacja techniczna. Na jej podstawie powstanie kosztorys. – Postaramy się umieścić zadanie w najbliższym budżecie, czyli wśród przyszłorocznych inwestycji – zapowiada asystentka gospodarza miasta. Drugi problem to źle wyprofilowany (zdaniem Czytelnika) i zasłonięty przez krzaki prawoskręt z ulicy Prostej w Miarki. Znak "przejście dla pieszych" jest rzeczywiście niewidoczny. Gros kierowców zjeżdża z głównej drogi bardzo szybko. – Nie tak dawno mojego kolegi o mało nie rozjechano na pasach. Widziałem też na przejściu matkę z małymi dziećmi, jak ledwo uciekły przed autem. Wycięcie krzewów to rozwiązanie doraźne. Tu trzeba przebudować prawoskręt – twierdzi pan Czesław.

Agnieszka Skupień odpowiada, że miasto przyjęło to jako interwencję mieszkańca. – Do końca tygodnia znak zostanie odsłonięty, bo służby przytną krzewy. W przyszłości należy zgłaszać takie sprawy bezpośrednio do wydziału dróg pod nr tel: 32 439 21 48. – Póki co, nie mamy w planach przebudowy tego prawoskrętu. Natomiast przyjrzymy mu się i jeśli będzie to niezbędne, zadanie trafi do realizacji – podsumowuje asystentka prezydenta. Jak dowiedzieliśmy się w KMP, policja tego roku nie odnotowała jednak w tym miejscu żadnych zdarzeń z udziałem pieszych.

Komentarze

Dodaj komentarz