Mistrzyni w brązie

W Las Vegas zakończyły się dwudzieste otwarte mistrzostwa świata w skacie. Iwona Bojdoł z Piasta Leszczyny wróciła z nich z brązowym medalem w kategorii kobiet!

Z Polski do światowej stolicy rozrywki w amerykańskim stanie Nevada wybrało się kilkunastu graczy. Wszyscy to świetni szkaciorze, każdy liczył na wejście do finałowej szesnastki (zwłaszcza że to są już miejsca nie tylko punktowane, ale i nagradzane, więc można liczyć na zwrot kosztów udziału w imprezie, które są niemałe), niestety nikomu się to nie udało. Najlepiej z naszych rodaków spisał się Dariusz Orel (Bombajka Klimzowiec Chorzów, który zajął 28. miejsce z dorobkiem 16051 pkt (153 wygrane, 21 przegranych).

Bardzo miłą niespodziankę sprawiła za to Iwona Bojdoł z naszego Piasta Leszczyny uplasowała się wprawdzie na 42. pozycji w kategorii open, zapisawszy na swoim koncie 15584 pkt. Solistką była 173 razy, 153 razy rozstrzygnęła partię na swoją korzyść, a dwadzieścia razy przegrała. Ten dorobek punktowy dał jej jednak trzecie miejsce w kategorii pań, w której uległa Tinie Halke (16327 pkt, 163 wygrane, osiemnaście wpadek) oraz Nataschy Stamm (15918 pkt, 162 wygrane, 21 wpadek). Dodajmy, że w kategorii ogólnej pierwsza z rywalek pani Iwony uplasowała się na 23. pozycji, druga wywalczyła 32 lokatę.

Jeśli chodzi o pozostałych przedstawicieli naszego regionu, to Józef Glac z Jubilata Jastrzębie zajął 90. miejsce, a Ryszard Płaczek z LKS Górki Śląskie był 138. Pierwszy z panów ugrał 14186 pkt (solistą był 188 razy, 158 razy wygrał, 30 razy wtopił), a drugi zgromadził 12930 pkt (wylicytował kartę 173 razy, 143 razy wygrał, 30 razy przegrał). Dodajmy jeszcze, że sklasyfikowano 208 graczy, w tym 27 pań i dwóch juniorów.

Drużynowo Polska nie ma powodów do radości, jako że jej reprezentacja zajęła dopiero piąte miejsce z dorobkiem 43972 pkt. Niemcom, którzy do tej wygrywali w cuglach, też jednak nie poszło najlepiej, bo wylądowali na trzecim stopniu podium, zgromadziwszy w sumie 45687 pkt. Wygrała ekipa Kanady (48413 pkt), drugie miejsce przypadło reprezentacji Belgii (47220 pkt). W klasyfikacji indywidualnej natomiast najlepiej spisał się Rolf Schnier z Belgii, który sięgnął po najwyższe trofeum w kategorii open z dorobkiem 16690 pkt.

– Gratulujemy pani Iwonie i cieszymy się razem z nią. Tak się pięknie złożyło, że zbiegło się to z 30-leciem istnienia naszego okręgu. Będziemy starali się uhonorować naszą wspaniałą zawodniczkę w czasie obchodów jubileuszu. Dodam, że ten brąz w kategorii kobiet to ogromny sukces. Coś podobnego chyba jeszcze nie zdarzyło się w historii PZSkat – skomentował Stanisław Niemiec, prezes okręgu rybnickiego.