Cenne przyrodniczo meandry Rudy / Archiwum
Cenne przyrodniczo meandry Rudy / Archiwum

 

Ruda, Rzeka Roku A.D. 2015, doczekała się czterech potężnych opiekunów. To trzy miasta i Klub Gaja.

 

Rybnik, Żory i Kuźnia Raciborska oraz Klub Gaja z Wilkowic zaadoptowały Rudę. To pierwszy przypadek adopcji całej rzeki w Polsce! Ruda ma teraz swoich opiekunów od źródeł w Żorach aż do ujścia w Kuźni Raciborskiej. Współpraca polegać będzie m.in. na prowadzeniu wspólnych działań edukacyjnych, propagujących ochronę Rudy – Rzeki Roku 2015, promowaniu pożądanych standardów ochrony przyrody, organizowaniu imprez i programów popularyzujących postawy proekologiczne czy tworzeniu ścieżek dydaktycznych.

Dlatego do udziału w programie zaproszeni są wszyscy mieszkańcy, a mile widziani są uczniowie, społecznicy, miłośnicy przyrody. To dobry sposób nie tylko na ochronę środowiska, ale i na budowanie wokół tych działań tzw. kapitału społecznego. Są już bardzo konkretne pomysły, na razie na oszczędzanie wody. Jak zaznacza Jacek Bożek, szef Klubu Gaja, sytuacja wodna w Polsce jest trudna. Wraz ze zmianami klimatu te trudności będą się pogłębiały. Obywatele nie mogą zbyt wiele zrobić, ale powinni wodę oszczędzać, zastanawiać się, czy używać prysznica, czy nalewać do wanny do pełna, czy nie.

– To drobne rzeczy, ale od nich trzeba zacząć. W Rybniku zaczynamy od współpracy ze szkołami, którym zakupimy specjalne pojemniki na deszczówkę, montowane do rynny. Zgromadzoną w nich wodę szkoła będzie mogła wykorzystać np. do podlewania. To będą, może drobne, ale jednak oszczędności. Będziemy oczywiście je obliczali. Moim marzeniem jest, aby we wszystkich gminach położonych nad Rudą znalazły się takie pojemniki. Także w domach prywatnych – mówi Jacek Bożek.

Porozumienie podpisali: prezydent Rybnika Piotr Kuczera, doradca prezydenta Żor Bronisław Jacek Pruchnicki, burmistrz Kuźni Raciborskiej Paweł Macha, prezes Klubu Gaja Jacek Bożek, sołtys Rudy Kozielskiej Gizela Górecka, radny z Turza Gerard Depta oraz członek rady sołeckiej Rud Dawid Bartodziej. – Niech ten dokument, sygnowany przez samorządy skupione po obu stronach Rudy, będzie świadectwem, że rzeka to nasze wspólne dobro, że ona łączy, a nie dzieli – mówił prezydent Piotr Kuczera.

Rudę od kilku lat sprzątają ją społecznicy. – Niezapomniane widoki podczas kajakowych spływów, możliwość bezpośredniego obcowania z przyrodą i nie dające się z niczym porównać uczucie, że jest się jej integralną częścią... To wszystko zapewnia nam rzeka, która na przekór stereotypom udowadnia, że w samym środku przemysłowego Śląska znaleźć można prawdziwie mazurskie klimaty – uważa prezydent Kuczera.

Już 3 września, w trakcie kajakowego "Pożegnania Lata" z grupą Aktywni nad Rudą planowane są pierwsze edukacyjne zajęcia Klubu Gaja, w ramach akcji "Zaadoptuj rzekę". – Przywieziemy m.in. zestaw klocków Lego, prezentujący rzekę idealną, którą będą układały dzieciaki – zapowiada Jacek Bożek.

Jest o co dbać

Paweł Macha, burmistrz Kuźni Raciborskiej
To początek wspólnego, kompleksowego spojrzenia na kłopot wodny, który mamy wszyscy. Dzięki temu będziemy mogli wspólnie pilnować, by Ruda cieszyła widokiem i zasobem wody. Mieliśmy np. kłopot z kolorem, z jakością wody, nie wiedzieliśmy, co się dzieje. Trzeba pamiętać, że cokolwiek robimy tutaj, ma ogromny wpływ na życie ludzi mieszkających daleko stąd. Wybudowanie zbiornika retencyjnego w Żorach daje tzw. efekt motyla w Szczecinie.

Jacek Bożek, prezes Klubu Gaja
Klub Gaja realizuje program Zaadoptuj rzekę od 2005 roku. Mogą w nim uczestniczyć placówki oświatowe, samorządy, instytucje, organizacje społeczne i osoby indywidualne. Dzięki zaangażowaniu ponad 177 tysięcy osób zaadoptowano 746 rzek i akwenów w ponad 1492 miejscach. Warto jednak dodać, że symboliczna adopcja Rudy, to pierwsze takie porozumienie w Polsce, dotyczące rzeki na całej jej długości, od źródeł w Żorach do ujścia w Kuźni Raciborskiej.

 

 

 

50 km – taką długość ma Ruda, która jest prawym dopływem Odry

 

Komentarze

Dodaj komentarz