Seniorzy, nie dajcie się oszukiwać!

72-latka na policję zgłosiła się dopiero na drugi dzień, wówczas też skontaktowała się z synem, który rozwiał jej wszelkie wątpliwości. Niestety to kolejny przypadek, gdy przestępcy wykorzystali łatwowierność i dobre serce starszej osoby.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu. Około godziny 13 do 72-letniej mieszkanki Żor zadzwonił na numer stacjonarny mężczyzna, który podał się za policjanta. Po "zweryfikowaniu" jej danych, pytając o pesel kobiety i pesel jej syna, a także o numer telefonu komórkowego, przeszedł do rzeczy.
Rozmówca poinformował starszą panią, że jej syn spowodował właśnie poważny wypadek. Twierdził jednak, że sprawę da się załatwić "poza granicami prawa" jeśli kobieta zapłaci. Żądał 40 tys. złotych. Gdy usłyszał, że kobieta ma tylko 13,5 tysięcy, nakłonił ją do przekazania także cennej biżuterii.
72-latka spakowała pieniądze, złoto oraz srebro do pudełka po butach i po 20 minutach przekazała je mężczyźnie, który przybył do jej mieszkania po przesyłkę. Podał się za kuriera sądowego. Wcześniej kobieta została dokładnie poinstruowana przez oszusta jak ma się zachować. Polecił jej m.in. nie zrywać połączeń telefonicznych jakie przez cały czas utrzymywał zarówno na linii stacjonarnej, jak i komórkowej.
Kiedy fałszywy kurier odchodził już ze skradzionym łupem, oszust podający się za policjanta nadal rozmawiał z kobietą. Zabronił jej informować kogokolwiek na temat zdarzenia z uwagi na poufność sprawy. Przekonywał, że ponownie się z nią skontaktuje. Obliczył, że do sfinalizowania sprawy brakuje jeszcze 65 tys. złotych, po które zgłosi się za tydzień.
Wraz z upływem czasu 72-latka doszła do wniosku, że najprawdopodobniej została oszukana. Na drugi dzień postanowiła zatem odwiedzić komendę i powiadomić o tym fakcie policjantów. Ci natychmiast uświadomili mieszkance Żor, że padła ofiarą przestępstwa. Potwierdził to wówczas także jej syn, z którym dopiero w obecności policjantów starsza pani się skontaktowała.
72-latka straciła w sumie 20 tys. złotych, a policjanci szukają teraz oszustów. Mundurowi po raz kolejny apelują o rozwagę i ostrzegają wszystkich – nie dajcie się nabrać na takie historie!

Komentarze

Dodaj komentarz