Mundurowi ruszyli za motorowerzystą, gdy ten na ulicy Rybnickiej zlekceważył nakazujące zatrzymanie się policyjne sygnały. - Uciekający ulicami osiedla Zofiówka motorowerzysta przewrócił się po wjeździe na skwer, po czym próbował pieszo uciec przed stróżami prawa. Ostatecznie został zatrzymany na klatce schodowej jednego z bloków przy ulicy Ruchu Oporu – relacjonuje sierżant sztabowa Magdalena Szust, oficer prasowa jastrzębskiej policji. Wtedy też wyszedł na jaw powód, dla którego chciał uniknąć spotkania z drogówką. Okazało się, że mieszkaniec Warszawy był pijany. Wydmuchał na alkomacie 2 promile. Grozi mu do 2 lat więzienia.
Komentarze