Wielu mieszkańcw nie wyobraża sobie wyprowadzki z miejsca, gdzie spędzili większość życia / Adrian Karpeta
Wielu mieszkańcw nie wyobraża sobie wyprowadzki z miejsca, gdzie spędzili większość życia / Adrian Karpeta

 

Miasto dostało od wojewody ponad 180 tysięcy zł na oszacowanie wartości budynków do wyburzenia. Czy to oznacza, że ludzie wreszcie będą wiedzieli, na czym stoją?

 

Czyżby koniec niepewności mieszkańców żyjących na trasie planowanej drogi Pszczyna – Racibórz? W środę, 11 maja, podpisano umowę na wykonanie wycen nieruchomości znajdujących się na śladzie szosy. Dokona ich wyłonione w przetargu Biuro Usługowe "Apheta" s.c. Witaszek Elżbieta, Witaszek Urszula za kwotę 176 tysięcy zł.

– W najbliższym czasie trwać będą prace związane z ustalaniem harmonogramu wycen. Zgodnie z przyjętymi założeniami, rzeczoznawcy powinni do nich przystąpić już w tym tygodniu, po wcześniejszym umówieniu się – zapewniają w rybnickim magistracie. Gmina dostała od wojewody śląskiego dotację celową na wykonanie wycen w wysokości 180 579 zł.

Sprawa wywołuje olbrzymie emocje, o czym pisaliśmy na łamach "Nowin". Bo z jednej strony lokalne władze zachęcają ludzi do poszukania sobie nowego miejsca na ziemi, a z drugiej nie są w stanie odpowiedzieć, na jakie pieniądze mieszkańcy mogą liczyć. – Nie wiemy, czy stać na będzie na mieszkanie w bloku, czy na kupno działki i budowę domu. W takiej sytuacji trudno cokolwiek zaplanować – podkreślają mieszkańcy.

Droga była naniesiona na plany miasta od lat 70. O tym, że inwestycja oznaczała będzie dla niektórych mieszkańców konieczność przekazania swoich nieruchomości, wiadomo było już od 2011 roku, kiedy rozpoczął się proces projektowania. W drugiej połowie 2012 roku odbywały się pierwsze spotkania z mieszkańcami w magistracie i w terenie, na których prezentowano koncepcje i założenia inwestycji. Wówczas w terenie pojawili się geodeci i przedstawiciele projektantów, którzy odwiedzali nieruchomości i przygotowywali dokumentację. 

Komentarze

Dodaj komentarz