Policjanci z Żor zatrzymali dzisiejszej nocy młodego kierowcę, który złamał potrójny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. W Sandomierzu, Oświęcimiu i Żorach sędziowie uznali, że nie powinien on wsiadać za kierownicę jeszcze do przyszłego roku.
Kierowcę saaba, poruszającego się na jastrzębskich numerach rejestracyjnych, zauważyli policjanci z żorskiego zespołu patrolowo-interwencyjnego. - Dochodziła 1.30, gdy samochód wyjechał z ulicy Starowiejskiej w dzielnicy Rój. Mundurowi postanowili sprawdzić pojazd i zatrzymali kierowcę do kontroli. Poprosili o prawo jazdy i wtedy okazało się, że 22-latek nie ma przy sobie dokumentu – informuje aspirant sztabowa Kamila Siedlarz, oficer prasowa żorskiej komendy. Sprawdzenie w policyjnych bazach danych wyjaśniło, dlaczego wyruszył w drogę bez uprawnień. Wcześniej stawał przed sądami w Sandomierzu, Oświęcimiu i Żorach, które były zgodne, że nie powinien on prowadzić pojazdów do stycznia przyszłego roku. Teraz 22-letni kierowca ponownie zasiądzie na ławie oskarżonych. Grozi mu do 3 lat więzienia.
Komentarze