Jest następczyni Kompanii Węglowej

 

Podpisano porozumienie w sprawie powołania Polskiej Grupy Górniczej. Zakłada ono m.in. stopniowe eliminowanie firm zewnętrznych z kopalń.

 

Związkowcy z Kompanii Węglowej, ministrowie energii i zarząd spółki uzgodnili wspólny projekt. Każda ze stron poszła na daleko idące kompromisy. Porozumienie zakłada sukcesywne zredukowanie zatrudnienia zewnętrznych firm, ustalenie prostego systemu wynagradzania, zawieszenie czternastej pensji w latach 2016-2017 i przywrócenie jej w przypadku poprawy sytuacji ekonomicznej, połączenie kopalń Chwałowice-Jankowice-Marcel-Rydułtowy, Bielszowice-Halemba-Pokój oraz Piast -Ziemowit. Kopalnie Bolesław Śmiały i Sośnica pozostaną samodzielne. Ponadto porozumienie zakłada dobrowolne przejście około 4000 osób na urlopy górnicze lub korzystanie z odprawy. Nad przebiegiem restrukturyzacji będzie czuwał powołany specjalnie zespół.

– Pierwszy raz w historii polskiego górnictwa doszło do tak ważnego porozumienia. Udało się pogodzić interesy związków zawodowych, zarządu, banków oraz inwestorów. Ci ostatni, czyli PGE, Energa i PGNiG Termika, deklarują zaangażowanie 1,5 mld kapitału – informuje Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy Kompanii Węglowej. Podkreśla, że ten wkład inwestycyjny uzależniony był od wdrożenia działań restrukturyzacyjnych gwarantujących rentowność nowej spółki.

"Porozumienie otwiera drogę do tej restrukturyzacji i daje gwarancję inwestorom na spełnienie ich oczekiwań. Dzięki zrozumieniu ze strony związków zawodowych nie będzie kolejnego dosypywania pieniędzy. Zostanie zrealizowany plan inwestycyjny, który wyprowadzi spółkę na prostą" – czytamy w komunikacie KW. Warto wspomnieć, że Polska Grupa Górnicza, to największa tego typu firma w Unii Europejskiej. Zatrudnia 32 tysiące pracowników, a razem z ich rodzinami i firmami okołogórniczymi to blisko 100 tys. osób. Zgodnie z programem naprawczym, PGG ma przejąć 11 kopalń i cztery zakłady zadłużonej po uszy KW.

Komentarze

Dodaj komentarz