28 latek kradł co popadło. / Policja Pszczyna
28 latek kradł co popadło. / Policja Pszczyna

To pewnie jeden z lokalnych rekordzistów. Pszczyńscy policjanci zatrzymali 28-latka z Czuchowa, który okradał altanki we wsie Łąka. Postępowanie wykazało, że ze złodziejstwa uczynił sobie źródło dochodów.Teraz chce poddać się karze.

28-letni mieszkaniec Czuchowa działał w rodzinnej Czerwionce-Leszczynach oraz powiecie pszczyńskim. Wpadł podczas okradania altanek w Łące. - Efekt przyniosły nocne patrole kryminalnych i policjantów z pozostałych wydziałów jednostki. Złodzieja zdradził niechlujny wygląd i samochód, w którym przechowywał łupy. Przedstawiono mu wówczas osiem zarzutów kradzieży z włamaniem. Prokurator zastosował wobec niego poręczenie majątkowe i dozór policyjny – informuje aspirant sztabowa Karolina Błaszczyk, oficer prasowa komendy w Pszczynie. Wkrótce jednak trafił do aresztu śledczego, bo okazało się, że ma na sumieniu dużo więcej przestępstw. W trakcie analizy podobnych zdarzeń z terenu całego województwa wyszło na jaw, że włamał się także do garażu w Czerwionce - Leszczynach, skąd wyniósł cenne elektronarzędzia. W Brzeźcach natomiast skradł akumulatory z autobusu, ładowarek i agregatorów prądotwórczych Z działek zabrał telewizor i pompę wodną, nie pogardził puszką z piwem i butelką z wodą mineralną. Skradzione mienie w większości odzyskano. Ustalenia śledczych oraz zgromadzony materiał dowodowy ostatecznie pozwoliły na uzupełnienie zarzutów o kolejne 35. 28-latek przyznał się do wszystkiego i poprosił o dobrowolnie poddanie się karze.

Komentarze

Dodaj komentarz