W Orzeszu podejrzewają, że inwestor nie wybuduje nowego zakładu, tylko przejmie Krupińskiego z częścią załogi  / Archiwum
W Orzeszu podejrzewają, że inwestor nie wybuduje nowego zakładu, tylko przejmie Krupińskiego z częścią załogi / Archiwum

 

  Ludzie obawiają się szkód górniczych i degradacji środowiska. Mówią o podstępie ze strony inwestora!

 

Orzeszanie sprzeciwiają się planom niemieckiej firmy HMS Bergbau AG, która chce budować kopalnię. Szczególnie niezadowoleni są mieszkańcy tych dzielnic w gminie, spod których ma być wydobywany węgiel. Jutro (21 kwietnia) o godzinie 15 w Szkole Podstawowej nr 9 w Zgoniu rozpocznie się nadzwyczajna sesja miejska w sprawie inwestycji. Temat od dłuższego już czasu wzbudza sporo kontrowersji. Organizatorzy protestu, radni Bartłomiej Marek i Janusz Zgoł oraz Stowarzyszenie Zielone Orzesze, zbierają podpisy. Napisali również do ministra środowiska. Uważają, że kopalnia nie przyniesie miastu żadnych korzyści.

– Z informacji inwestora nie wynika jasno, że powstaną nowe miejsce pracy dla orzeszan, a mówi się o możliwości zatrudnienia byłych pracowników kopalni Krupiński. Zyski dla gminy nie zrekompensują strat związanych z uciążliwością zakładu, który ma fedrować na zawał. To zniszczy środowisko, budynki, drogi i obszary rolne (Zgoń i Królówka) oraz spowoduje powstanie dużych zapadlisk (Woszczyce, Królówka, Zgoń) – wieszczą organizatorzy protestu.

Mówią też o groźbie utraty cennych terenów rekreacyjnych (ośrodek Baron), zniszczeniu wielu hektarów unikatowych lasów, w tym parku krajobrazowego. - Pojawi się niebezpieczeństwo rozpuszczenia złoża soli, zalegającego pod dzielnicami Gardawice, Zazdrość, Zawada. W sytuacji, gdy polskie kopalnie produkują zbyt dużo węgla energetycznego i wiele może być zlikwidowanych, budowa nowej jest nieuzasadniona. Będzie to źródłem konfliktów społecznych – podkreślają mieszkańcy. Twierdzą, że inwestor (w jego imieniu działa dr Jerzy Markowski, prezes Silesian Coal sp. z o.o.,) zastosował podstęp, by zrealizować swój plan. Przyznają, że polskie górnictwo jest przemysłem strategicznym i należy go bronic za wszelką cenę. Na czym miałby polegać podstęp?

Zdaniem protestujących, w Orzeszu nie powstanie nowa kopalnia. Inwestor miałby natomiast kupić za nieduże pieniądze KWK Krupiński w Suszcu, przekazaną wcześniej do Spółki Restrukturyzacji Górnictwa. – Po co od roku zakład jest modernizowany, choć przeznaczony do zamknięcia? Aby Niemiec przyszedł na gotowe. Pokłady węgla w Orzeszu są mu potrzebne, bo łączą się ze złożami eksploatowanymi przez Krupińskiego. Spośród blisko 2 tysięcy zatrudnianych tam obecnie nowa firma przyjęłaby do tysiąca, i to na dużo gorszych warunkach – dopowiadają sobie protestujący.

Burmistrz Mirosław Blaski mówi, że raport środowiskowy złożony przez inwestora wskazuje na liczne zagrożenia. – Policzyłem sobie, że eksploatacja wpłynie negatywnie na pięć procent zabudowy, pod którą planuje się wydobycie. Dotyczy to południowej części Zgonia, od strony kopalni Krupiński. Ponadto na podmokłych terenach leśnych, gdzie biegną działy wodne kilku rzek, powstaną olbrzymie zalewiska. Zagrożony będzie park krajobrazowy, co jest już zupełnie niedopuszczalne – zaznacza gospodarz magistratu. Dodaje, że miasto złoży wiele uwag do raportu. Burmistrz spotyka się z mieszkańcami dzielnic.

– Nie zamierzamy kupić ani wydzierżawić kopalni Krupiński. Chcemy zatrudnić w nowym zakładzie w Orzeszu około 700 ludzi, a w firmach związanych z przyszłą kopalnią dalszych tysiąc. Pracę dostaną przede wszystkim mieszkańcy gminy Orzesze. Oferty pracy złożymy za pośrednictwem magistratu – zapewnia dr Krzysztof Wilgus, przedstawiciel inwestora w Polsce. Dodaje, że firma zamierza kooperować z polskimi przedsiębiorstwami. Kopalnia zostanie wyposażona w polskie urządzenia.

– Węgiel energetyczny i koksujący będzie wydobywany z pokładów poniżej 600 metrów, więc nie wpłynie to znacząco na środowisko. Zgodnie z sugestią burmistrza, szczególnie chronione będą tereny zabudowane. Nie zostanie wypłukana też sól, bo złoże znajduje się w odległości aż 14 km – uspokaja dr Wilgus. Sporo węgla ma iść na eksport do krajów europejskich. – Problemem nie jest ilość węgla, ale to, że jest za drogi – mówi przedstawiciel inwestora.

8

Komentarze

  • Stanik z Rybnika Do Polaka Alek 27 kwietnia 2016 16:35Klaudyja masz recht Alek pomylił miejsca i zapomniał za mieszka na ziemi Śląskiej a nie na Polskiej Żaden Polak nie pogonił Niemców bo w 1922 r dostali Śląsk od Francuzów , a w 1945 r dostali Śląsk od Stalina a Polacy odgrywał w tym tylko rolę złodzieji.Polacy zamykają Kopalnie odebrane ,ukradzione ,Niemieckim właścicielom po 1945 r .Niestety przy rabónkowej Polskiej eksploatacji , bes inwestycji , są nie konkurencyjne i węgiel jest za drogi. I wszystkie po Niemieckie kopalnie powoli bankrutują , a Polskie kopalnie przed wejściem do EU były już zbankrutowane i zamknięte. Od Byrynicy jest Polska o tu jest Śląsk Polska Kolonia , Ale właścicielami tej ziemi są Śląsacy pozbawieni jakichkolwiek praw do zarządzania tą ziemią , (Autonomia.) I prowadzenia mądrej gospodarki.
  • klaudyna Polska za Brynicą 27 kwietnia 2016 08:54Alek pomylił miejsca .Dyskusja toczy się o Sląsku a on pisze o polskiej ziemi.Polska ziemia zaczyna sie za Brynicą,tu jest Sląsk ! Co prawda Slask zostal Polsce podarowany przez Stalina po 1945 , ale Slask to nie to samo co Polska.Na Slasku potrzeba pomysłow,pracy i rozwiazań.Na Polskę nie mamy w tych sprawach co liczyc.
  • kris Alek z Kosmosu ? 27 kwietnia 2016 07:36Alek kaj ty zyjesz? Gruby Poloki zawiyrali jak jeszcze niy byli we UE..Poloki wybiyrajom władze we Warszawie i Poloki rzondzom i zawiyrajom.A teraz trza do Niymca za robotom jechac bo u Poloka sie niy opłaco abo robota za grosze.Tak zescie tych Niymcow gonili ze teraz u nich chalupy sprzontocie ...
  • Alek Wek od Polski!! 26 kwietnia 2016 05:12Niemiec wek od Polskiej ziemi. Zawsze się tu ryje, kaj go nie chcą. Już roz my go pogonili za odra. UE chce zamykać nasze kopalnie, ale swoim otwierać pozwala.
  • sid Podsadzka 24 kwietnia 2016 13:46Podsadzke niemieckie gornictwo stosowało na Sląsku 100 lat temu..Fedrowanie na zawał do wynalazek prl owskich docentow od górnictwa
  • leon Teraz majom to w d.... 24 kwietnia 2016 13:44Gorole przijechali na Sląsk chycili robota ,rozmnozyli sie pobudowali chałupi teraz majom w d.... kaj inksi bydom robic...Dzieci wyciepnom do UK na zmywak bo im slonski wongiel smierdzi..Przijechac,rozmnozyc sie i nic niy robic..Gornictwo je be bo po niymieckie...Ale jak przijyzdzali za skrzinkami po margarinie na wulce to górnictwo było cacy..To je rychtig polsko gospodarka..Jak na Slonsku miyszko pora milionow ludzi musi byc robota ! Niy yno lotanie ze biołoczerwonymi fanami i rzykanie we kosciele !
  • Stanik z Rybnika Hece przeciw Niemcom/ inwestorom. 23 kwietnia 2016 07:30Anty,Niemiecka nagonka przez parę idiotów , już nie trzeba kopalni , ani węgla eksportować bo dostali po 500 zł od Kaczyńskiego i są dotacje z EU a w tym większość z Niemiec i im więcej nie potrzeba, Ale uwagi są słuszne o idzie o degradację Środowiska i szkody górnicze na budynkach , tylko to można zapobiec przez zamułka piaskiem wyrobisk,lub podsadzką kamienną.
  • Ben P....... w....... 21 kwietnia 2016 09:06"W sytuacji, gdy polskie kopalnie produkują zbyt dużo węgla energetycznego i wiele może być zlikwidowanych, budowa nowej jest nieuzasadniona. Będzie to źródłem konfliktów społecznych – podkreślają mieszkańcy " a co się w w Polsce opłaci przecież to zwykłe po...... ...... !

Dodaj komentarz