Gdy ludzie marzną w pracy

 

Na pytania Czytelników odpowiada Beata Sikora-Nowakowska, rzecznik prasowa Okręgowego Inspektoratu Pracy w Katowicach.

 

O ile mi wiadomo, to szef powinien zapewnić zapewnić swoim podwładnym dobre warunki pracy i zimą, i latem, tymczasem w naszej firmie jest teraz zimno. Przynajmniej w moim pokoju. Przecież ludzie nie mogą marznąć. Co na temat mówią przepisy?

Pracodawca ma zimowe obowiązki wobec pracowników w zakresie zadbania o bhp pracowników. Dotyczy to zarówno temperatury, jak i warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki. Pracodawca ma obowiązek zapewnić swoim pracownikom właściwą temperaturę w pomieszczeniach, odpowiednią do rodzaju wykonywanych czynności. Temperatura w pomieszczeniach biurowych lub innych, w których wykonuje się lekką pracę fizyczną, nie może być niższa niż 18 stopni Celsjusza, pozostali pracownicy, zatrudnieni w innych pomieszczeniach, np. w halach produkcyjnych, muszą mieć zapewnioną temperaturę nie niższą niż 14stopni Celsjusza.

Przepisy nie określają maksymalnej temperatury w pomieszczeniach pracy. Temperatura w pomieszczeniach pracy powinna być dostosowana do metod pracy i wysiłku niezbędnego do jej wykonania. Pomieszczenia i stanowiska pracy należy zabezpieczyć przed niekontrolowaną emisją ciepła na zewnątrz oraz przed napływem zimnego powietrza z zewnątrz. Natomiast w warunkach technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki, podano konkretne rozwiązania tego problemu. Chodzi tu o zastosowanie kurtyny powietrznej przy wejściu z zewnątrz i do pomieszczeń, w których przebywają ludzie, urządzenie przedsionka lub wprowadzenie innych zabezpieczeń, pod warunkiem jednak, że nie będą one utrudniały ruchu.

Wymagania te nie dotyczą dodatkowych wejść nieprzewidzianych do stałego użytkowania.

 

Masz pytanie do PIP? Pisz na adres redaktor@nowiny.rybnik.pl.

Komentarze

Dodaj komentarz