Policjanci z Rybnika, dzięki dobrej współpracy z raciborskimi kolegami, zatrzymali 25-letniego sprawcę rozboju. Mieszkaniec Raciborza zaatakował sprzedawczynię w jednym ze sklepów spożywczych i skradł papierosy warte kilkaset złotych. Teraz grozi mu nawet 12 lat więzienia.
W sobotę po południu dyżurny rybnickiej komendy poinformował wszystkich policjantów na służbie, że na terenie Raciborza doszło do rozboju. - Z informacji, jakie przekazali nam koledzy z raciborskiej komendy, wynikało, że sprawca bądź sprawcy mogą przebywać na terenie Rybnika – mówi Anna Karkoszka, rzeczniczka rybnickiej policji.
Policjanci patrolujący miasto z każdą chwilą otrzymywali od koordynatora działań bardziej szczegółowe informacje. Dzięki wspólnym działaniom służby dyżurnej, policjantów prewencji oraz pionu kryminalnego ustalono, kto porusza się poszukiwanym pojazdem. Na ulicy Przemysłowej nadzorujący działania zauważyli jadącą ze znaczą prędkością poszukiwaną skodę. Sprawcy skręcili między bloki, porzucili auto i uciekli w nieznanym kierunku. W rejon dzielnicy Paruszowiec skierowano wszystkie parole, a także przewodnika z psem służbowym. Jeden z policjantów wydziału kryminalnego zauważył stojący w tym rejonie samochód, do którego chwilę później wsiedli dwaj mężczyźni. Natychmiast ich wylegitymowano. Okazało się, że to 25-letni mieszkaniec Raciborza i 24-letni rybniczanin. Zostali przewiezieni do komendy w Rybniku, gdzie policjanci ustalili, że są podejrzani o dokonanie tego samego dnia rozboju na terenie Raciborza. Mężczyźni zostali przekazani raciborskim policjantom. 25-latek, sprawca rozboju, trafił do aresztu. Grozi mu 12 lat więzienia.
Komentarze