Zdemolował salon gier i symulował chorobę

W nocy z soboty na niedzielę w ręce żorskich mundurowych wpadł pijany osobnik, który zdemolował w jednym z lokali automaty do gier. Próbując uniknąć odpowiedzialności symulował, że potrzebuje pomocy medycznej.

Blisko promil alkoholu w wydychanym powietrzu miał wandal, który w weekend zdewastował automaty do gier w jednym z lokali przy ulicy Boryńskiej. - Przed przybyciem patrolu uciekł z miejsca zdarzenia. Gdy został złapany przez stróżów prawa, symulował, że jest poturbowany i potrzebuje pomocy lekarskiej. Zespół karetki pogotowia ratunkowego uznał jednak, że 41-latkowi nic nie dolega. Tego samego zdania był lekarz badający mężczyznę przed osadzeniem go w policyjnej celi – informuje aspirant sztabowa Kamila Siedlarz, oficer prasowa żorskiej komendy. Furiat usłyszał już zarzuty. Grozi mu do 5 lat za kratkami.

Komentarze

Dodaj komentarz