Wczoraj, przy budynku dawnej świętochłowickiej Hali Targowej, w której od lutego do kwietnia 1945 roku więziono Górnoślązaków aresztowanych przez UB, odbyła się uroczystość odsłonięcia pamiątkowego obelisku.
Hala Targowa jest miejscem, nieopodal którego corocznie zatrzymują się uczestnicy Marszu Pamięci Ofiar Obozu Zgoda, aby uczcić pamięć Górnoślązaków tam zamordowanych. Dotychczas uczestnicy spotykali się przy klombie, gdzie składali kwiaty. Teraz będą mogli z należnym honorem czcić pamięć ofiar Tragedii Górnośląskiej 1945.
Ruch Autonomii Śląska od ponad pięciu lat starał się, aby w tej okolicy powstało miejsce upamiętniające ofiary tamtych dni. Obecnie, dzięki życzliwości radnych i władz miasta Świętochłowice, po blisko 5 latach starań świętochłowickie koło RAŚ może pochwalić się zakończeniem inicjatywy. - Cieszymy się, że udało się ukończyć prace jeszcze w roku Pamięci o Tragedii Górnośląskiej 1945 - mówią inicjatorzy.
A oto krótki rys historyczny tego miejsca. W końcu lutego i na początku marca 1945 roku stało się ono więzieniem dla kilkudziesięciu Górnoślązaków aresztowanych przez funkcjonariuszy UB. Z relacji ocalonych wynika, że przetrzymywano ich w Hali Targowej około dwóch miesięcy, a strażnikami dowodził okryty złą sławą komendant obozu na Zgodzie - Salomon Morel. Więźniowie byli bici i głodzeni, a część z nich torturowano w ubikacjach łaźni miejskiej, usytuowanej w podziemiach Hali Targowej. Według zebranych dotąd przez katowicki IPN informacji zginęło wtedy ponad dwadzieścia osób, a resztę zaprowadzono pieszo lub przewieziono tramwajami do obozu Zgoda.
Zdjęcia: A. Sędzielewski
(źródło: autonomia.pl)
Komentarze