Lyski I, czyli Grzegorz, Klaudiusz i Łukasz Wojaczkowie oraz  / Archiwum
Lyski I, czyli Grzegorz, Klaudiusz i Łukasz Wojaczkowie oraz / Archiwum

 

Najlepsza z naszych ekip (LKS Lyski I) zajęła siódme miejsce w tej skatowej rywalizacji na szczycie.

 

80 zespołów walczyło w weekend o drużynowy puchar Polski w skacie. Siódme miejsce dla drużyny z Lysek to sukces, bo w tym sezonie zadebiutowała w pierwszej lidze, choć istnieje dopiero osiem lat, ale dla ekip z naszego regionu nie była to nazbyt udana rywalizacja. Tak to bywa z kartą i szczęściem: raz dopisze, a raz nie. W sobotę rozegrano półfinały, które wygrał GOSiT Zawadzkie, uzyskując 13500 pkt. LKS Lyski I zajął piąte miejsce z wynikiem 13175 pkt i jako jedyny zakwalifikował się do finałowej szesnastki. W niedzielę walka zaczęła się od zera i na swoją korzyść rozstrzygnął ją MDK Katowice Południe z wynikiem 10786 pkt, drugie miejsce zajął GOSiT Zawadzkie (10418 pkt), a trzecie Amicus KWK Staszic Katowice (10262 pkt). Ekipa z Lysek ugrała 9114 pkt i uplasowała się na siódmej pozycji. Turniej odbył się w hali sportowej w Krapkowicach pod patronatem burmistrza. Sędziowali Piotr Czypionka i Jan Faruga z zarządu głównego PZSkat.

Warto przypomnieć, że bywały lata, kiedy przedstawiciele naszego regionu błyszczeli na forum DPP, a nawet obsadzali całe podium. Tak było na przykład w 1992 roku (pierwsza Silesia Rybnik, drugi Piast Leszczyny, trzeci KWK ZMP Żory) i 1997 (S.C. Mszana, Piast Leszczyny, KWK Jastrzębie). W 2003 roku zajęli pierwsze i drugie miejsce (KS Górnik Boguszowice i Asy Żory), a w 2004 oraz 2009 pierwsze i trzecie (odpowiednio Silesia Rybnik i Energetyk Rybnik oraz Silesia Rybnik i Asy Żory). W zeszłym roku drugie miejsce wywalczył Wisus Żory, który teraz uplasował się na 45. pozycji. KS Łabędy Gliwice, obrońca tytułu sprzed roku, był 36., a SK Barbara Chorzów, rok temu trzeci, zajął 16. miejsce.

Więcej w kąciku skatowym w "Nowinach".

Komentarze

Dodaj komentarz