Motocyklista narozrabiał


Kilka dni temu podczas patrolu osiedla Zdrój, policjantki z jastrzębskiej drogówki zauważyły jadącego w kierunku ronda motocyklistę, który nie miał na głowie kasku. Chcąc zatrzymać nieodpowiedzialnego kierowcę do kontroli, dały mu sygnały nakazujące zatrzymanie jednośladu, jednak mężczyzna zlekceważył je i zaczął uciekać. Podczas brawurowej jazdy, motocyklista kilkukrotnie złamał przepisy, przekraczając podwójną linię ciągłą i jadąc pod prąd. Ucieczka zakończyła się na skrzyżowaniu ulicy Wyspiańskiego z Górniczą. Okazało się, że jastrzębianin w ogóle nie ma uprawnień do jazdy motocyklem i jest po alkoholu! Badanie alkomatem wykazało u niego poniżej pół promila. Nietrzeźwy był także pasażer, który miał w organizmie blisko dwa promile. O dalszym losie 30-latka zdecyduje sąd. Oprócz zakazu prowadzenia pojazdów, mężczyźnie grozi wysoka grzywna.

Komentarze

Dodaj komentarz