Wielu fanw zespołu do Rybnika przyjechało już wczoraj / Dominik Gajda
Wielu fanw zespołu do Rybnika przyjechało już wczoraj / Dominik Gajda

Niektórzy skorzystali z pola biwakowego, które miasto przygotowało na błoniach. – Przyjechaliśmy z Gdańska, na polu zgłosiliśmy się około godziny 8 rano – mówili nam dzisiaj rano 18-letnia Agata Łozowska i 21-letni Sebastian Kożuchowski. - Chcemy zwiedzić miasto i powoli szykujemy się na koncert. Zostajemy w Rybniku do jutra, do wieczora. Zdążymy coś zobaczyć poza koncertem – dodawali.  Mieli na sobie koszulki Linkin Park. - To nasz pierwszy koncert Linkin Park. To nasz ulubiony zespół. Stwierdziliśmy, że w końcu trzeba przyjechać, wcześniej nie wychodziło – mówili.  Najpierw szukali noclegu w hotelach, ale wszystkie miejsca były zajęte. Kiedy usłyszeli o polu biwakowym, postanowili skorzystać. - Można powiedzieć, że pole namiotowe uratowało nam życie – śmiała się Agata.
Dawid Krajczewski (22 lata) przyjechał ze Świecia, jego koleżanka Dominika Wojas (19 lat) z Grudziądza. - Jesteśmy drugi raz z rzędu na ich koncercie, wcześniej bawiliśmy się we Wrocławiu. Było naprawdę super – powiedzieli. W Rybniku gościli po raz pierwszy. Chcieli zobaczyć rynek. Ola Gorlikowska (17 lat) i Dawid Stubba (20 lat) z Tczewa na pole namiotowe podwiózł służbowym samochodem Piotr Masłowski, wiceprezydent Rybnika. - Szliśmy chodnikiem, nagle zatrzymał się samochód, wyszedł pan prezydent i powiedział, że może nas podwieźć! Mieliśmy farta, bo trochę nie wiedzieliśmy, gdzie mamy iść – śmiała się dziś rano Ola.
- Linkin Park słucham od czterech lat. Po raz pierwszy udało się przyjechać na ich koncert – mówiła nam dziewczyna. Przyznaje, że kiedy usłyszała, że jej ulubiony zespół zagra w Rybniku, to pomyślała, że to dobry żart. Myślała, że taka formacja zagra w Warszawie albo w innym znanym mieście. - Po raz pierwszy w ogóle usłyszałam o Rybniku – powiedziała nam nastolatka.
Damian Deluga i Adam Cyran dotarli z Warszawy. - Ja z Pragi Południe, kolega z Rembertowa. Przyciągnął nas oczywiście Linkin Park. Może nie jesteśmy jakimiś wielkimi fanami, ale lubimy ten zespół. Ja jestem po raz pierwszy, dla kolegi to trzeci koncert tego zespołu – mówił Damian. - Słyszeliśmy, że u was są różne fajne koncerty, ale nigdy wcześniej tutaj nie byliśmy – powiedzieli panowie.
Również ze stolicy dotarli Grzegorz Turowski (22 lata) i Patryk Żychowski. – Przyjechaliśmy w poniedziałek rano, wieczorem wbiliśmy się na imprezę do jednego z klubów - mówili. - Jestem na Linkin Park po raz trzeci, zaliczyłem Wrocław, Warszawę, teraz Rybnik. Tylko w Chorzowie nie byłem, bo byłem wtedy za młody – powiedział nam Grzegorz.  Chcieli zamieszkać w hotelu, ale już nie było miejsc. Pożyczyli więc namiot od kolegi. - Niestety nie dał nam śledzi, w sklepie kupiliśmy jakieś śruby i rozbiliśmy się na biwaku – mówił Grzegorz.
Piotr Guniewicz (23 lata) dotarł z Lublina. - Wrażenia pozytywne, troszkę daleko z pola namiotowego do miasta, przydałyby się częstsze autobusy stąd do miasta – mówił Piotr. Fani pod stadionem zbierali się od godziny 8 rano. Pierwszy przed wejściem zameldował się Paweł Boro z Dębicy.
Tuż za nim stali poznaniacy. - Przyjechaliśmy z Poznania. Chcemy zająć jak najlepsze miejsce pod sceną. Byliśmy w Rybniku już w zeszłym roku, na Marsach – powiedzieli nam bracia Maciej i Michał Kmieciakowie i Sandra Rejzner.
Krakowianka Ania Malcharek stała z biletem do tzw. Golden Circle. - Byłam tu już w zeszłym roku, wtedy brałam udział w meet & greeet, czyli w spotkaniu z zespołem – pochwaliła się 17-latka.
Ze Szczecina dojechali Karolina Neczaj (21 lat) i Michał Woźniak. - Wyjechaliśmy w poniedziałek o 21.40, w Rybniku byliśmy po 7. Spaliśmy w pociągu. Trochę zwiedziliśmy miasto, ale z zegarkiem w ręku. Jak najszybciej chcieliśmy być pod stadionem – mówili.
Karolina słucha Linkin Park od ośmiu lat. Będzie to jej trzeci koncert ulubionego zespołu. - Nie zaliczyłam tylko Chorzowa, z racji wieku – przyznała. Dla jej chłopaka rybnicki koncert jest pierwszą taką imprezą w życiu! - Ja z kolei lubię Marsów, niestety, nie byłem na ich koncercie w Rybniku – przyznał Michał.
- Czytałam o koncertach w Rybniku. I byłam zafascynowana: dlaczego akurat w takim mieście? – powiedziała nam Karolina.

Galeria

Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt
1

Komentarze

  • antyk autorze... 25 sierpnia 2015 18:07"wielu fanów', a "cała Polska".....trochę jednak przegiąłeś...poza tym jaka mi to światowa gwiazda, która przez kilka lat nie mogła nadać sobie nawet nazwy...??

Dodaj komentarz