Adrian Wowra i Krzysztof Gawliczek przy hotelu w Bohuminie / Iza Salamon
Adrian Wowra i Krzysztof Gawliczek przy hotelu w Bohuminie / Iza Salamon

Adrian Wowra i Krzysztof Gawliczek - dwóch zakochanych w Śląsku przedsiębiorców poprowadzi zabytkowy hotel i restaurację w czeskim Boguminie.


Od ponad stu lat polski i czeski Śląsk łączy most nad rzeką Odrą w Boguminie, otwarty z okazji 55 rocznicy panowania cesarza Franciszka Józefa w 1913 roku. Niebawem takim łącznikiem stanie się również hotel i restauracja o podwójnej, polsko - czeskiej nazwie: Pod Zielonym Dębem/Pod Zeleným Dubem. Skąd wzięła się nazwa hotelu i restauracji? Otóż, nawiązuje ona do historycznej nazwy Grüner Baum (Zielone Drzewo), ponieważ w pobliżu budynku rósł kiedyś okazały dąb.
 
Bogumin i Chałupki, czyli Oderberg


- Chcemy, żeby ten obiekt był takim łącznikiem pomiędzy polską a czeską stroną Śląska. Może też nie wszyscy wiedzą, że przed wojnami śląskimi dzisiejszy Bohumin i Chałupki stanowiły jedno miasto Oderberg i tak też będzie się nazywało, w ramach ciekawostki, piwo, które będzie specjalnie dla nas warzone w jednym z lokalnych browarów – mówią Adrian Wowra i Krzysztof Gawliczek, którzy wspólnie poprowadzą zabytkowy Zamek w Chałupkach (gmina Krzyżanowice) i zabytkowy hotel i restaurację Pod Zielonym Dębem.
Nowy hotel mieści się w zabytkowym budynku przy rynku w Starym Boguminie i ma niesamowicie bogatą historię. Kiedyś była tu przydrożna gospoda, w której nocował ponoć sam Jan III Sobieski w drodze na Wiedeń. Z początkiem XX wieku obiekt został przebudowany w stylu secesyjnym – odbywały się w nim bale miejskie i huczne przyjęcia. Po wojnie stracił swój splendor, z roku na rok podupadał i niszczał. Miasto Bogumin zaciągnęło nisko oprocentowany kredyt unijny i na własne konto pięknie wyremontowało zabytkowy obiekt, który dzisiaj po renowacji stanowi prawdziwą perełkę wśród tego typu zabytków na pograniczu. Już niebawem stanie otworem dla gości – otwarcie hotelu i restauracji planowane jest na wrzesień.

- Nieczęsto się zdarza, że miasto bierze na swoje barki remont zabytku, a następnie powierza jego zarządzanie osobom zewnętrznym i daje im kredyt zaufania. My mieliśmy ten atut, że po drugiej stronie rzeki, w odległości 200 metrów, rodzina Adriana już od ponad 20 lat zarządza zamkiem w Chałupkach i wypracowała swoją renomę. Ja pomagam od kilku lat – mówi Krzysztof Gawliczek. Z wykształcenia jest politologiem i bohemistą, biegle mówi po czesku, obecnie się doktoryzuje. Politologiem jest również Adrian Wowra.
 
Otwarcie już we wrześniu


Co zaoferuje już niebawem hotel i restauracja Pod Zielonym Dębem? Nie tylko noclegi i organizację przyjęć. W przyszłości będą tu kąpiele piwne i filia Muzeum Těšínska (Muzeum Ziemi Cieszyńskiej) w podziemiach budynku. Będzie wypożyczalnia rowerów i kajaków oraz punkt informacji turystycznej. Będą konferencje o Śląsku, warsztaty, koncerty oraz bale.
- Obiekt na pewno będzie wielofunkcyjny. W sali balowej, która pomieści do 160 osób, odbywać się będą wesela i przyjęcia, pokazy filmów, lekcje tańca i konferencje. Dysponujemy zapleczem konferencyjnym. Na parterze znajduje się restauracja, zaś na remontowanym obecnie rynku staną ogródki – zapowiadają Adrian Wowra i Krzysztof Gawliczek.
Udało im się nawiązać współpracę z lokalnymi stowarzyszeniami, czego pierwszym efektem jest koncert didgeridoo, który odbędzie się już we wrześniu. W hotelu Pod Zielonym Dębem zabrzmi największy w Europie gong oraz indiańskie flety.
- Nawiązuję obecnie kontakty z jednostkami naukowymi, bo chcemy, aby w hotelu odbywały się konferencje śląskoznawcze. Pomysłów mamy bez liku - dodaje Krzysztof Gawliczek. Warto wspomnieć, że logo hotelu opracowała Magda Rut, grafik i plastyk z Żor. Otwarcie hotelu Pod Zielonym Dębem w Bohuminie już we wrześniu.

 

Pod Zielonym Dębem/ Facebook 

 

Galeria

Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt

Komentarze

Dodaj komentarz