Laureaci trzech pierwszych miejsc. Z tyłu Alojzy Huwer / Archiwum
Laureaci trzech pierwszych miejsc. Z tyłu Alojzy Huwer / Archiwum

 

Piąty już, a więc jubileuszowy, turniej o puchar prezesa Alojzego Huwera rozegrano w sobotę w okręgu Śląsk Południe. Turniej był nad wyraz udany.

 

 

Gospodarzem i organizatorem był KS Przyszłość, jako że Alojzy Huwer jest nie tylko szefem okręgu, ale tego klubu. W sali jego siedziby w Rogowie zasiadło 81 zawodników, w tym 13 z okręgu rybnickiego i aż dziewięciu niezrzeszonych, co stanowi wręcz ewenement. Amatorzy nieczęsto bowiem decydują się stanąć w szranki z zawodowcami, choćby nawet byli bardzo dobrzy. Problem w tym, że w klubach niezrzeszonych w związku, nieformalnych stowarzyszeniach czy po prostu w rodzinach grywa się wedle różnych reguł. Nie każdy chce zaakceptować zasady PZSkat, wielu graczy wcale ich zresztą nie zna. Jak więc udało się  przyciągnąć tyle osób z zewnątrz?

– Nie ma w tym żadnej tajemnicy, po prostu ludzie chcą grać. Obawiali się wprawdzie, że nie podają w klubie, na Grand Prix wciąż boją się jechać. Do nieporozumienia może przecież dojść nawet z powodu jednego wybicia, o które zawodowiec będzie miał pretensje do amatora, ale to jest do opanowania. Dlatego niezrzeszeni powoli przełamują te lęki, bo to są świetni gracze. Dodam, że nagrodą był puchar i 2,5 tysiąca zł do podziału między dwunastu najlepszych. Pierwszy dostał 240 zł, ostatni 40 zł – objaśnia Alojzy Huwer

Gospodarze okazali się wyjątkowo gościnni, jako że oddali kolegom zza między dwa pierwsze miejsca na podium i jeszcze kilka na szpicy. Wygrał Stanisław Gembalczyk (LKS Forteca Świerklany, 30 DP, 2710 pkt), drugi był Józef Urbanek (Iskra Rybnik, 25 DP, 2644 pkt), a trzeci Bronisław Mucha (WOK Skrzyszów, 20 DP, 2608 pkt). Czwarte miejsce zajął Herbert Buchta (Przyszłość, 18 DP, 2605 pkt), piąte Józef Glac (Jubilat Jastrzębie, 18 DP, 2587 pkt), szóste Jan Młoczek (Iskra Rybnik, 18 DP, 2584 pkt), siódme Erwin Menżyk (S.C. Herkules Rydułtowy, 16 DP, 2527 pkt), ósme Stanisław Bajer (LKS Górki Śląskie, 16 DP, 2503 pkt), dziewiąte Mieczysław Ferdyn (Iskra, 16 DP, 2502 pkt), dziesiąte Eugeniusz Ickiewicz (WOKiR Połomia, 14 DP, 2501 pkt).

Z niezrzeszonych najlepiej wypadł Piotr Baćko (z Rybnika, 8 DP, 2227 pkt), który zajął 20. miejsce. 26. był Waldemar Wojtczyk (z gminy Gorzyce, 4 DP, 2094 pkt), a 30. Józef Porwoł (z Jastrzębia, 2 DP, 2032 pkt). Kierownikiem zawodów, sędzią i sekretarzem był tradycyjnie Alojzy Huwer. Dodajmy jeszcze, że turnieje o puchar prezesa mają rangę Grand Prix (ten był akurat 25. z rzędu, a więc splotły się w nim dwa jubileusze), a w tym sezonie odbędą się jeszcze trzy lub cztery. Cykl jest więc za półmetkiem. – Wprowadziłem go dlatego, że cały GPO rządzi się nieco innymi prawami, zawodów jest około 40, tu kilka razy mniej, więc każdy, kto wystartuje, ma szansę zdobyć nagrodę – powiedział nam Alojzy Huwer.

Więcej w kąciku skatowym w "Nowinach".

Komentarze

Dodaj komentarz