Auto z zalewu wyciągneli strażacy / Zbiory wędkarzy
Auto z zalewu wyciągneli strażacy / Zbiory wędkarzy

Jak już podawaliśmy, samochód osobowy, mercedes klasy E, wpadł dzisiaj do zalewu koło godziny 13.15. Do zdarzenia doszło od strony ulicy Podmiejskiej. Świadkami całego zajścia byli rybacy. – Za kierownicą siedział młody facet. Jechał samochodem w stronę zalewu i jak miał jakiś metr do wody, to otworzył lewe drzwi i wyskoczył. Auto znalazło się praktycznie całe w zalewie, woda sięgała aż do okien – relacjonują rybacy. Zdaniem świadków kierowca po wszystkim zachowywał się spokojnie. - W ogóle nie było widać u niego zdenerwowania, sięgnął po telefon i odszedł dzwoniąc gdzieś. Potem jeszcze siedział na ławce niedaleko stąd. Wcześniej nigdy go tu nie widzieliśmy – dodają mężczyźni łowiący nad zalewem ryby.

Zanim kierowca wjechał samochodem do wody, uszkodził zaparkowany na pobliskim parkingu samochód marki Renault Laguna. Na miejsce przybyły wszystkie służby ratunkowe, a strażakom z rybnickiej jednostki szybko udało się wydobyć zatopione auto. - Dotychczas udało nam się ustalić, że samochodem kierował 37-letni mieszkaniec Knurowa, który nie jest właścicielem tego pojazdu. Samochód należy do jego znajomej. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu, badanie wykazało u niego ponad 2,5 promila – powiedziała nam sierż. Anna Karkoszka z rybnickiej komendy policji. Policja nadal prowadzi czynności wyjaśniające w tej sprawie, pewne jest na razie tylko to, że 37-latek odpowie za jazdę pod wpływem alkoholu, za co straci prawo jazdy.

Galeria

Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt

Komentarze

Dodaj komentarz