Urlop na żądanie

 

Na pytania Czytelników odpowiada Beata Sikora-Nowakowska, rzecznik prasowa Okręgowego Inspektoratu Pracy w Katowicach.

 

Czy pracodawca musi udzielić urlopu na żądanie? Jakie się to załatwia?

Ania z Rybnika

 

Zgodnie z Kodeksem pracy, pracodawca ma obowiązek udzielić pracownikowi na jego żądanie i w terminie przez niego wskazanym nie więcej niż cztery dni urlopu w każdym roku kalendarzowym. Pracownik zgłasza żądanie najpóźniej w dniu rozpoczęcia urlopu. Z orzecznictwa wynika natomiast, że powinno to nastąpić przed rozpoczęciem dniówki roboczej. Regulamin albo praktyka zakładowa (zwyczaj) mogą przewidywać późniejsze zgłoszenie wniosku

Urlopu na żądanie udziela się w ramach przysługującego pracownikowi urlopu wypoczynkowego (20/26 dni). A zatem odpowiednio pomniejsza on wymiar "zwykłego" urlopu. Pracownik może zgłosić wniosek o udzielenie czterech dni jednorazowo, nie musi wnioskować o każdy dzień z osobna. Przepisy nie wymagają, aby uzasadniał go w sposób szczególny, a może korzystać z wolnego dopiero wtedy, jeśli pracodawca potwierdzi mu udzielenie urlopu. Sąd Najwyższy w jednej ze spraw wskazał, że rozpoczęcie urlopu na żądanie przed udzieleniem go przez pracodawcę w pewnych okolicznościach może być uznane za ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych i skutkować tzw. dyscyplinarką.

Z drugiej strony w innym wyroku SN wskazał, że przepisy Kodeks pracy muszą być rozumiane jako konieczność uwzględnienia wniosku pracownika co do terminu, w którym ma być wykorzystana określona tam część urlopu, ale pod warunkiem, że udzielenie w tym czasie urlopu wypoczynkowego jest prawnie dopuszczalne.

Reasumując, tylko w nadzwyczajnych okolicznościach pracodawca może odmówić pracownikowi urlopu na żądanie. Jeśli odmówi, a pracownik i tak nie stawi się w pracy, to ryzykuje nawet jej utratę. Wszystko jednak zależy od okoliczności konkretnego przypadku.

 

Masz pytanie do PIP? Pisz na adres redaktor@nowiny.rybnik.pl.

Komentarze

Dodaj komentarz