Palące się znicze po śmierci kibica w Knurowie / Dominik Gajda
Palące się znicze po śmierci kibica w Knurowie / Dominik Gajda

Znane są już wyniki sekcji zwłok zmarłego kibica Concordii Knurów. Wynika z nich, że nie uraz w okolicy gardła (jak początkowo podawano) stał się przyczyną śmierci, ale rana postrzałowa ramienia prawego. Mężczyzna się wykrwawił. 
- Uszkodzeniu uległy naczynia krwionośne, co skutkowało masywnym krwotokiem wewnętrznym. Rana ta stała się więc przyczyną zgonu wraz z następstwami w postaci krwotoku wewnętrznego i prawdopodobnie także krwotoku zewnętrznego. Mogła powstać od urazu pociskiem gumowym. W ciele zmarłego pocisków nie stwierdzono - powiedział nam Piotr Żak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. Śledczy zabezpieczyli pociski znalezione na boisku.
Przypomnijmy, że 27-letni knurowianin zmarł w sobotę w szpitalu po zamieszkach na stadionie Concordii Knurów. Osierocił sześcioletniego syna.   
 

Komentarze

Dodaj komentarz